31.12.16

Sylwestrowy Book Tag - Co tu się dzieje? :D


Witajcie dziubaski w kolejnym tagu, mam nadzieję, że je lubicie, bo uwielbiam je wykonywać. Z racji, że dzisiaj jest Sylwester, zapraszam Was do Sylwestrowego Tagu Książkowego! Szykujcie się na karuzelę śmiechu!

Jednak zanim zaczniemy, chcę Wam życzyć wszystkiego najlepszego! Niechaj Nowy Rok, będzie rokiem wspaniałym, w którym spełnią się wszystkie Wasze marzenia! Dziś jest czas, by pożegnać się z tym co złe i powitać nowe możliwości, zmienić się, spełnić swoje marzenia! Wierzę, że dacie radę i już zawsze będziecie szczęśliwi. I chcę Wam jeszcze życzyć udanego Sylwestra, spędzonego w wspaniałej atmosferze, by szampan lał się strumieniami, a fajerwerki rozświetliły największy mrok i ofiarowały nadzieję tym, którzy ją stracili! 

Rok 2017 będzie wyjątkowy! Szczęśliwego Nowego Roku!

Przechodzimy teraz do Tagu ;) Jego zasady są proste. Wybieramy 10 książek i losujemy, która książka będzie w danej kategorii. Następnie otwieramy daną książkę na przypadkowej stronie i pierwsze imię, które zobaczymy będzie dopasowane do numerka.

Ja wybrałam:

-"Pax" Sara Pennypacker
-"Niezłomni" - C. J. Daugherty
-"One Piece" tomik 2 - Eiichiro Oda (tak, wzięłam mangę, ale tak bardzo kocham One Piece, że musiałam <3)
-"Pamiętniki Wampirów - L.J. Smith
-"Więzień Labiryntu" - James Dashner
-"Ala Makota" - Małgorzata Budzyńska
-"Ucieczka w dzicz" Erin Huter
-"Percy Jackson. Morze potworów" - Rick Riordan
-"Calder. Narodziny odwagi" - Mia Sheridan
-"Królowa lodów z Orchard Street" - Susan Jane Gilman


Także, lecimy!

1. Osoba tańcząca do rana na imprezie sylwestrowej.
"Pamiętniki Wampirów" - Matt. O kurde, nie pamiętam dobrze Matta, czytałam tę serię już dawno, ale wydaje mi się, że on byłby w stanie bawić się do rana. A Wam jak się wydaje?

2. Osoba puszczająca fajerwerki na Nowy Rok.
"One Piece" - Luffy. Na rany boskie, że musiałam akurat trafić na Luffy'ego! Uwierzcie mi, gorzej nie mogłam trafić. Luffy, który puszcza fajerwerki? Nigdy bym mu na to nie pozwoliła! On jest na to zbyt głupi, prędzej by poleciał razem z fajerwerką, albo chciał ją ściągnąć z nieba zanim wybuchnie. Ja naprawdę uwielbiam Luffy'ego, ale nie! Nie, nie, nie. On i fajerwerki to bardzo, bardzo zły pomysł. Coś czuję, że po jeśli przeżyliśmy Wigilię z nim, to Sylwestra raczej nie przeżyjemy. Normalnie coś tak czułam, że wypadnie na niego. ECH... Ja nie chce umierać.

3. Osoba tak pijana, że będzie leżeć pod stołem.
"Ala MaKota" - Halinka. Nie wiem kto to, nie pamiętam, ale mam nadzieję, że dobrze się będzie bawić pod stołem. To pewnie była jakaś ciotka Ali. Pewnie wiedząc, że i tak zginie, przez Luffy'ego, wolała się upić. Hah, wcale się nie dziwię.

4. Osoba, której nikt nie zaprosi na imprezę.
"Pax" - Pax. Wiecie co? Nie robi się tak! Ja rozumiem, że Pax, to "tylko" zwierzę, ale jak mogliście go nie zaprosić? Co z tego, że jest lisem! Nie ładnie tak z Waszej strony, jestem zawiedziona! Będzie mu przykro, że nie może z nami posiedzieć. Może go jeszcze zaprosimy? Zdążymy, dl Sylwestra jeszcze kilka godzin. Nie pozwolę, żeby biedaczyna siedział sam!

5. Osoba, która będzie imprezowym DJ.
"Niezłomni" - Allie. Ona i bycie DJ? Sądzę, że dałabym radę! Z chęcią bym wzięła udział w takiej imprezie! A chwila... Przecież wezmę ;) Ktoś chce się dołączyć? 

6. Osoba, która z własnej woli będzie oglądała Sylwestra w telewizji.
"Więzień Labiryntu" -Thomas. Ej, no weź. Thomas no, przyjdź do nas! Będzie fajnie, naprawdę. Dlaczego on woli Sylwestra w telewizji, zamiast spędzić go z nami? Kto nas uratuje przed Luffym, jest nie on? Może go jeszcze ubłagam, żeby przyszedł!

7. Osoba, do której przyjedzie policja, bo za głośno puszcza muzykę.
"Ucieczka w dzicz" - Krucza Łapa. Hmm, chyba nie powinnam wybierać książek, w której bohaterami są zwierzęta. A dlaczego? Bo wyobraźcie sobie po pierwsze kota, który puszcza głośno muzykę i dziko tańczy, a potem policjanta który przyjeżdża na interwencję, dzwoni do drzwi... A drzwi otwiera mu kot. Hah, to byłoby bardzo zabawne. No to, uznajmy, że na naszym książkowym sylwestrze wszystko może się zdarzyć. Kot za głośno puszcza muzykę, przyjeżdża policja itd. Tylko że w tym momencie, coś mi się nie zgadza. Krucza Łapa to bojaźliwy kotek, wątpię, żeby w ogóle puszczał muzykę. Ale uwierzmy w niego! Da radę ;)

8. Osoba tak niezdarna, że przewróci się na śniegu.
"Percy Jackson" - Hermes. Oj geniuszu, geniuszu. Nie pamiętam Hermesa dobrze, ale żeby on się przewrócił? Ty niezdaro! Pewnie dlatego, że mamy w naszej paczce Luffy'ego. I fajerwerki. 

9. Osoba odpowiedzialna za wystrój sali.
"Królowa lodów z Orchard Street" - Flora. O jeju <3 Uwielbiałam Florę! Jest niesamowita, piękna, utalentowana! Sądzę, że jeśli ona będzie odpowiedzialna za wystrój, to sala będzie wyglądała najpiękniej ze wszystkich! Już nie mogę się doczekać. 

10. Osoba, która na następny dzień obudzi się z wielkim kacem.
"Calder. Narodziny odwagi" - Eden. Ja naprawdę nie rozumiem, czemu ten tag mi nie wychodzi. Eden, która pije? Serio? Co się dzieje? Tego się pod Eden nie spodziewałam! Zadziwiła mnie! Ona i kac? To coś nowego!

I to wszystkie pytania! Wychodzi na to, że znowu wszyscy zginiemy, ale przynajmniej spędzimy czas w miłej atmosferze, z wspaniałym DJ-em, a sala będzie pięknie wystrojona! 

Mam nadzieję, że Tag Wam się podobał! 
Pragnę nominować do niego tylko jedną osobę, którą uwielbiam! 

Natalię z bloga "Książki widziane oczami Natalii"! Przy okazji serdecznie Was do niej zapraszam <3

Także, to tyle na dziś, zobaczymy się ponownie pewnie jutro, w podsumowaniu roku, BookHaul i postanowieniach noworocznych! W najbliższych dniach będzie też recenzja "Światła w mroku" i "Rosołu z kury domowej", także mam nadzieję, że czekacie! 

Życzę wspaniałego Sylwestra! I zaczytanego ;)
Pozdrawiam cieplutko i ściskam, 
Marlena Marszałek

30.12.16

34. "Pax" Sara Pennypacker

Ten pan, co nie raczył spojrzeć w obiektyw, to arystokrata,
kochający jeść klapki, Lucky vel Kłaki ;) A obok niego
Deadpool :D
Zawsze fascynowały mnie powieści o zwierzętach. Uwielbiałam czytać dzieła Jacka Londona, czy Jamesa Olivera Curwooda. Może dla niektórych brzmieć to dziwnie, ale sposób w jaki tworzyli powieści, był dla mnie czymś niezwykłym. Opisywali oni uczucia zwierząt, tak jakby sami nimi byli. Uwielbiałam to i szalałam na punkcie tych książek. Potrafiłam je czytać po 10 razy i wcale nie przesadzam pisząc to.

A gdy zwierzę przyjaźniło się z człowiekiem, to popadałam całkowicie w ten inny, zwierzęcy świat.

W głównej mierze, to właśnie to moje zamiłowanie, sprawiło, że od razu jak tylko zobaczyłam "Paxa" wiedziałam, że jest to pozycja idealna dla mnie, która poruszy moje serce do granic możliwości i zostanie w nim na długo. Tak jak został w nim "Biały Kieł", "Zew Krwi", "Szara Wilczyca", czy "Bari, syn Szarej Wilczycy". Te pozycje, czytane przeze mnie w wieku 10 lat, na zawsze zostaną w moim sercu. A ostatnio dołączył do nich również pewien lisek imieniem Pax i chłopiec Peter.

Peter miał 8 lat gdy w lesie znalazł małego liska, ledwo 2 tygodniowego. Zwierzątko było osierocone, nie miało matki, ani rodzeństwa. Samo nie dałoby rady przetrwać. Chłopiec zabrał je do domu, by się nim zająć. Nazwał go Pax. I tak narodziło się coś pięknego, coś co nazywane jest przyjaźnią.

Lisek stał się kimś więcej niż tylko liskiem. A chłopiec kimś więcej niż tylko chłopcem. Stali się nierozłączni, nikt nie mógł ich rozdzielić. A przynajmniej tak myśleli. Ojciec chłopca idzie do wojska, a syna wysyła do dziadka, mieszkającego setki kilometrów od domu Petera. Jednak Pax nie może jechać z nim. Ojciec każe go wypuścić do lasu. I tak też się stało.

Jednak Pax nigdy nie był na wolności. Nie potrafi polować, nauczony jest życia z ludźmi. Jest mała szansa, że sam sobie poradzi i Peter bardzo dobrze o tym wie. Jednak ojciec jest nieubłagany, odjeżdża z piskiem opon, zostawiając zdezorientowane zwierze same, w obcym dla niego miejscu.

Ich przyjaźń jest zbyt mocna. Peter mimo swojej bezsilności, nie potrafi zostawić Paxa samego. Już pierwszego dnia pobytu u dziadka, wymyka się z domu i rusza do oddalonego o setki kilometrów Paxa. A w tym czasie lisek musi nauczyć się żyć w swoim naturalnym środowisku i przetrwać w nadziei, że ukochany chłopiec powróci po niego.

Jednak nie jest to takie proste. W szczególności gdy jest się 12-letnim dzieckiem, a dookoła zaczyna panoszyć się wojna. Czy dwoje przyjaciół w końcu się odnajdzie?

Nie sądziłam, że ta opowieść mnie aż tak poruszy. Nadal jest mi ciężko uwierzyć w to, co się stało ze mną. Nie wierzę, że gdy dotarłam do ostatnich stron,  moim oczach pojawiły się łzy. Nie mogłam uwierzyć, że to już koniec mojej przygody z Peterem i Paxem. To skończyło się zbyt szybko. 

Nie dosyć, że pokochałam niesamowitą okładkę, to jeszcze stała się ona częścią mojej zabłąkanej duszy. Już sama okładka powiedziała mi, że trafiłam na wartościową, przepełnioną pięknem pozycję. I nie zawiodłam się, 

Opowieść ta, budzi w człowieku jakiegoś rodzaju nostalgię, której sami do końca nie rozumiemy. Skąd się bierze? Dlaczego się pojawia? 

Wydaje mi się, że to pewien rodzaj tęsknoty za prawdziwą wolnością. Tą, którą utraciliśmy razem z postępem cywilizacji. Dlatego właśnie kocham tego rodzaju powieści, bo pokazują one jak wiele utraciliśmy. Nie potrafimy być prawdziwie wolni, nie potrafimy prawdziwie kochać. Torturujemy się, by się ukarać, za coś na co nie mieliśmy wpływu. Nie pozwalamy sobie być wolnymi. 
"Pax" wzbudził we mnie mnóstwo emocji. Porusza on uniwersalne tematy, ma w sobie to coś, co sprawia, że czytelnik zaczyna rozmyślać nad samym sobą. Pokazuje obowiązek wobec przyjaciela, ból duszy, miłość i przyjaźń. A także poświęcenie się ważnych wartości i siebie, aby ktoś inny zyskał dzięki temu prawdziwą wolność. Czasami wydaje się nam, że dobrze robimy, jednak nigdy nie mamy pewności, czy oby na pewno tak jest.

"Pax" to opowieść, która wzrusza i porusza najdelikatniejsze struny serca." Opowiada o prawdziwej przyjaźni między człowiekiem a zwierzęciem.

Słyszałam porównania tej powieści do "Małego Księcia". Nie wierzyłam. Aż do chwili, gdy dotarłam na ostatnią stronę "Paxa". Łzy zebrały się w moich oczach i ujrzałam prawdę. Ujrzałam to, co chciała przekazać autorka.

"Pax" stał się dla mnie częścią mojego serca. Zakochałam się w tej książeczce już od pierwszej litery, choć nawet nie zdawałam sobie z tego sprawy. Tak samo jak powieści Jacka Londona, czy Jamesa Olivera Curwooda, zdałam sobie sprawę, że ta także zakorzeniła się w moim sercu.

Jest ona niesamowita. Tak bardzo niesamowita, że ciężko jest to opisać. Musicie sami to zrozumieć. Ta książka sama wam to pokaże, tylko musicie jej dać szansę. Żadna sekunda przy niej spędzona nie jest stracona. Możecie tylko zyskać. Sami się przekonajcie co mam na myśli.

Napisany jest z niezwykłą lekkością, a mimo to pełny akcji i emocji. Obdarzony przez Jona Klassena przepięknymi klimatycznymi rysunkami, delikatny niczym piórko, ale prawdziwy i szczery. Taki właśnie jest "Pax".

Pozwólcie sobie poznać siłę przyjaźni. Siłę wolności i wiatru we włosach. Tupot łap pośród listowia, szelest myszy. Siłę nadziei i wytrwałość. Tęsknotę i miłość, pośród niebezpieczeństwa. 

Poznajcie Petera i Paxa.

Pozdrawiam z całego serducha i życzę zaczytanego dnia!
Marlena Marszałek

28.12.16

Książkowe Premiery 2017! - Styczeń. Same pyszności - 10 najciekawszych książek stycznia!

Witam Was kochani, po półrocznej przerwie, ponownie w "Książkowych Premierach"! 

Wybrałam dla Was 10 najciekawszych, najgorętszych, najbardziej fascynujących książek! Wybór miałam strasznie trudny, w styczniu wychodzi tyle książek, że wybranie tych 10 było naprawdę ciężkie. Wybrałam te książki, które mi się najbardziej spodobały i które sądzę, że i Wam się spodobają! Nie przedłużam dłużej i zapraszam Was do czytania. Którą z tych książek, chcielibyście zobaczyć na moim blogu? Piszcie, a zobaczymy co da się zrobić! 



___________________________________________________________________________

"Margo" Tarryn Fisher Data premiery: 11 stycznia 2017 | Wydawnictwo: SQN  | Cena: 34,90 zł  | Liczba stron: Brak informacji |


W Bone jest dom. W domu mieszka dziewczyna. W dziewczynie mieszka ciemność…

Margo nie jest jak inne nastolatki. Żyje w miasteczku Bone, które reszta społeczeństwa omija szerokim łukiem. Swój dom nazywa pożeraczem. Jej cierpiąca na depresję matka nie odzywa się do niej i traktuje niczym służącą. Dziewczyna trzyma się na uboczu, spędza czas w samotności, nie nawiązuje kontaktu z rówieśnikami. Jej życie nieoczekiwanie się zmienia, kiedy poznaje Judaha – chłopaka z sąsiedztwa. Jeżdżący na wózku inwalidzkim pokazuje Margo, że można cieszyć się życiem nawet w Bone.

Kiedy w okolicy ginie 7-letnia dziewczynka, dwójka osobliwych przyjaciół rozpoczyna prywatne śledztwo. W głowie Margo pojawia się desperackie pragnienie, aby wytropić odpowiedzialnych za tę zbrodnię. I przykładnie ukarać. Oko za oko. Krzywda za krzywdę. Ból za ból. Rozpoczynając bezlitosne polowanie na zło, dziewczyna nie zdaje sobie sprawy, że przyjdzie jej zapłacić za nie własną duszą…

Najbardziej brutalna prawda to ta o nas samych.



__________________________________________________________________________

"Dziewczyna na miesiąc. Styczeń, luty, marzec" Audrey Carlan Data premiery: 11 stycznia 2017  | Wydawnictwo: Edipresse Polska S.A  | Cena: 39,90 zł | Liczba stron: 420 |


Mia Saunders potrzebuje pieniędzy, dużo pieniędzy. Ma rok na spłacenie długu, który zaciągnął jej ojciec. Teraz przestępcy grożą jej rodzinie, bo chcą odzyskać kasę. Przecież chodzi o milion dolarów. Mia Saunders to młoda buntowniczka, która próbuje swoich sił jako aktorka. Niespodziewana wiadomość odmienia jej życie – jej ojciec pożyczył dużo pieniędzy i naraził się byłemu chłopakowi Mii, jednemu z licznego grona niewiele wartych facetów, dla których dziewczyna straciła niegdyś głowę. Żeby pomóc ojcu i uratować swoją rodzinę, Mia musi spłacić dług, zatrudnia się więc jako ekskluzywna dziewczyna do towarzystwa w firmie ciotki, aby co miesiąc dokonywać spłat. Wystarczy, że spędzi miesiąc z bogatym facetem, z którym nie musi uprawiać seksu, aby mieć na kolejną ratę. Łatwizna?

Pierwsze trzy miesiące – styczeń, luty, marzec – spędza kolejno w Malibu, w Seattle i w chicago. Mężczyźni, którzy płacą za jej czas, są znani i bogaci. Weston charles channing trzeci – scenarzysta i reżyser znanej serii filmów – zatrudnia Mię, aby strzegła go przed zakusami młodych kobiet gotowych na wszystko, byle tylko trafić do świata show biznesu. W lutym jest muzą znanego francuskiego malarza Aleca Dubois i pozuje do obrazów, w marcu zamieszkuje z Anthonym Fasano i jego partnerem Hectorem. Tym razem Mia wciela się w rolę narzeczonej Anthony’ego – boksera i spadkobiercy bogatej włoskiej rodziny, który pilnie strzeże swojego sekretu przed najbliższymi.

__________________________________________________________________________

"Sama się prosiła" Louise O'Neill Data premiery: 11 stycznia 2017 | Wydawnictwo: Feeria Young  | Cena: 34,90 zł | Liczba stron: 344 |

Początek lata w małym irlandzkim miasteczku. Emma O'Donovan, piękna i nieustraszona osiemnastolatka, idzie z przyjaciółkami na imprezę. Są na niej wszyscy, a ich oczy są zwrócone na nią.

Następnego dnia rano rodzice znajdują ją nieprzytomną na progu domu. Krwawi, jest brudna i zdezorientowana. Co gorsza, nie pamięta, co stało się poprzedniego wieczoru. Wie tylko tyle, że nikt nie odpowiada na jej esemesy. W szkole ludzie odwracają się od niej i szepczą za jej plecami. Nic nie pamięta z imprezy, ale ktoś wstawił na Facebooka jej zdjęcia. Zdjęcia, których nigdy nie zapomni. 

Teraz w oczach wszystkich jest łatwa. Jest niczym.

Zdjęcia idą w świat. Rozpoczyna się dochodzenie, które prowadzi do podziałów w społeczności. Pojawiają się media, ludzie opowiadają się po różnych stronach, nagle każdy ma o niej coś do powiedzenia.
 
Mocna historia o tym, jak strasznym, piętnującym i zawstydzającym doświadczeniem jest gwałt.


__________________________________________________________________________

"Wotum nieufności" Remigiusz Mróz Data premiery: 11 stycznia 2017 r.  | Wydawnictwo: Filia | Cena: 39,90 zł | Liczba stron: brak informacji |


Pierwsza polska seria political fiction!

Marszałek sejmu, Daria Seyda, budzi się w pokoju hotelowym, nie pamiętając, jak się w nim znalazła ani co się z nią działo przez ostatnich dziesięć godzin. Jest przekonana, że stała się ofiarą manipulacji, ale nie wie, kto ani dlaczego może za nią stać. Tymczasem Patryk Hauer, wschodząca gwiazda prawicy, podczas prac komisji śledczej odkrywa polityczny spisek sięgający najistotniejszych osób w kręgach władzy.

Seyda i Hauer znajdują się po przeciwnych stronach sceny politycznej. Dzieli ich wszystko, ale połączy jedna sprawa…









__________________________________________________________________________

"Stan nie!błogosławionyMagdalena Majcher  Data premiery: 11 stycznia 2017 r.  | Wydawnictwo: Pascal | Cena: 34,90 zł | Liczba stron: 384 |


Ciepła opowieść o niespodziewanym macierzyństwie i trudnych życiowych wyborach.

Pola jest szczęśliwa – właśnie skończyła 28 lat, realizuje się zawodowo, ma kochającego męża. Poukładane życie do góry nogami wywracają dwie kreski… na teście ciążowym. A przecież jej plany były inne! W dodatku, lekarze podejrzewają, że dziecko może mieć wadę genetyczną.

Pola staje przed najtrudniejszą decyzją w swoim życiu. Decyzją, którą musi podjąć samodzielnie. Czy uda jej się pokochać rosnące w niej życie?










__________________________________________________________________________

"Ogień, który ich spala" Brittainy C. Cherry Data premiery: 25 stycznia 2017 r. | Wydawnictwo: Filia | Cena: 39,90 zł | Liczba stron: Brak informacji | 


Był sobie kiedyś chłopiec, którego pokochałam. 

Logan Francis Silverstone był moim zupełnym przeciwieństwem. Kiedy tańczyłam jak urzeczona, on podpierał ścianę. Przeważnie milczał, podczas gdy mnie trudno było uciszyć. Uśmiech przychodził mu z wysiłkiem, natomiast ja unikałam smutku. Pewnej nocy dostrzegłam ciemność, która czaiła się głęboko w nim. 

Każdemu z nas czegoś brakowało, jednak razem mieliśmy wszystko. Z obojgiem było coś nie tak, ale obok siebie zawsze czuliśmy, że wszystko jest jak należy. Byliśmy jak spadające gwiazdy przecinające nocne niebo w poszukiwaniu życzenia, modlące się o lepsze jutro. Aż do dnia, w którym go straciłam. Jedną pochopną decyzją zaprzepaścił nasz związek.

Był sobie chłopiec, którego pokochałam. I przez kilka krótkich chwil - trwających tyle co oddech, co szept - pomyślałam, że może i on mnie kocha.




__________________________________________________________________________

"Naznaczeni śmiercią" Veronica Roth  Data premiery: 17 stycznia 2017 r.  | Wydawnictwo: Jaguar | Cena: 44,90 zł  | Liczba stron: Brak informacji |

Pierwszy tom nowego cyklu autorki "Niezgodnej", którego gatunek można określić jako pogranicze sf i fantasy z elementami prozy psychologicznej.

Na planecie Thuvhe żyją dwa nienawidzące się wzajemnie i walczące o władzę ludy. Cyra i Akos mieszkają po dwóch stronach granicy. Ich losy splatają się brutalnie. Początkowa wrogość przeradza się we wzajemne ukojenie. Kiełkujące uczucie wymaga zaprzeczenia dawnym relacjom, obsesjom, wyobrażeniom. Bo dla każdego najtrudniejszym wyborem jest wybór samego siebie.












__________________________________________________________________________

"Piętno" Steve Cartwright Data premiery: 11 stycznia 2017 r. | Wydawnictwo: Burda Publishing Polska  | Cena: 34,90 zł | Liczba stron: brak informacji |


On chce, by całkowicie poddała się jego woli. Ona się boi, że już nigdy nie będzie pragnąć niczego innego.

Gdy Sofia McBride po raz pierwszy spotyka silnego i zdecydowanego Cade’a Donovana, słyszy ostrzeżenie, by zachowała dystans. Choć wie, że powinna posłuchać tej rady, jest oszołomiona siłą, z jaką przyciąga ją ten onieśmielający mężczyzna. Wie, że powinna trzymać się od niego z daleka, ale pomimo starań nie potrafi się oprzeć jego erotycznym żądaniom. Im bardziej jest usidlona, tym lepiej zdaje sobie sprawę, że wcale nie chce uciekać.

Przez całe swoje życie Cade Donovan, tajemniczy właściciel ogromnego rancza, wybierał kobiety, które nie oczekiwały od niego zbyt wiele. Jednak gdy burza więzi go w domu wraz z Sofią, zupełnie inną od dotychczasowych miłostek Cade’a, która nie ma w zwyczaju przyjmować odmowy, jego zasady zdają się na nic. Cade pragnie wszystkiego, co Sofia ma do zaoferowania, lecz szybko odkrywa, że jej uroda skrywa determinację, której nie brał pod uwagę. Jej niezależna natura sprawi, że Cade pozbędzie się swoich demonów i przejdzie drogę, która zmieni ich oboje na zawsze.

__________________________________________________________________________

"Gracz" Vi Keeland Data premiery: 26 stycznia 2017 r. | Wydawnictwo: Kobiece  | Cena: 36,90 zł | Liczba stron: 392 |


Niektórzy faceci są po prostu bezczelni, aroganccy, zawadiaccy i pewni siebie w ten niezwykle irytujący sposób, który kojarzy każda kobieta. Ale przy tym… jakże seksowni. Taki jest Brody Easton. Typowy gracz – przystojny, szalenie męski, a tupet to pewnie jego drugie imię. Z przyjemnością i premedytacją bierze udział w swoistej grze, w której stawką jest dziki seks. Krótkoterminowy cel? Panienka do łóżka.
Delilah, początkująca dziennikarka sportowa po raz pierwszy spotyka Brody’ego w męskiej szatni. Zawodnik jeszcze przed rozpoczęciem wywiadu zdecydował się odsłonić wszystkie karty. I to dosłownie. Nieprzewidywalny i bezpruderyjny, zrzucił przed nią ręcznik przepasający jego biodra. Przed obiektywem. Trudno stwierdzić czy liczył na flirt, czy po prostu chciał zaliczyć. Ale jedno wiadomo – Brody się nie patyczkuje. Znajomość rozpoczęta w taki sposób może potoczyć się różnie.

Fani gorącego romansu sportowego będą zachwyceni. Strony Gracza iskrzą od chemii między głównymi bohaterami. Delilah nie jest bardzo zasadniczą osobą, ale jednej reguły twardo się trzyma – nie umawia się z graczami. Jest pewien problem – Brody ma wobec niej inne plany. Męska, kierowana instynktem zdobywcy duma nie pozwoli mu po prostu odpuścić.

Kto odniesie zwycięstwo w tej piorunującej rozgrywce? Wprawiony gracz czy opierająca się jego urokowi dziennikarka?

__________________________________________________________________________

"Ps. I like you" Kasie West Data premiery: 11 stycznia 2017 r. | Wydawnictwo: Feeria Young  | Cena: 37,90 zł | Liczba stron: 392 |

Co robisz, gdy podczas lekcji chemii w głowie wirują ci zamiast pierwiastków fragmenty ulubionych piosenek?

Lily po prostu zapisała wers z ukochanego utworu na ławce. Niczego nie oczekiwała, a jednak następnego dnia zobaczyła, że ktoś dopisał kolejne zdanie. Ktoś, kto najwyraźniej zna tekst tej piosenki. Jak to możliwe, że w tej nudnej szkole ktoś także kocha alternatywne zespoły?

Wkrótce ławkowa korespondencja między Lily a tajemniczym miłośnikiem muzyki nabiera tempa. Rozmawiają nie tylko o muzyce, ale i o swoich problemach i stają się sobie coraz bliżsi. Kim jest ta tajemnicza bratnia dusza?

Pogodna, pełna wdzięku i ciepła historia o przyjaźni i miłości, i o tym, że nigdy nie warto nikogo sądzić po pozorach.




__________________________________________________________________________

I jak się wam podobają wybrane przeze mnie książki? Którą z nich z chęcią byście zakupili? 

Piszcie w komentarzach! 

Miłego zaczytanego dnia, Marlena Marszałek <3

26.12.16

33. "Piękne Istoty" Kami Garcia, Margaret Shohl

Jeśli chcecie zobaczyć więcej zdjęć z Lucjanem to zapraszam na Insta!
Książkowa Dusza
Potęga miłości, może być nieograniczona. Miłość potrafi przetrwać wszystko i wszystko pokonać. Dla niej zrobimy wszystko. Jest warta każdej sekundy życia i każdą sekundę chcemy poświęcić. Często w książkach ukazywana jest jako silniejsza od wszystkiego. Najsilniejsza, najmocniejsza, mogąca wszystko pokonać, silniejsza od śmierci.

Ale czy na pewno? Czy na pewno miłość jest najsilniejsza? Niepokonana? Niezniszczalna?

Był sobie chłopak, o imieniu Ethan. Mieszkał w miasteczku Gatlin. Był zwykłym szarym obywatelem, takim samym jak reszta mieszkańców. Każdego dnia robił to samo, chodził do szkoły, potem na treningi kosza, wracał do domu, chwilę się pokręcił i szedł spać. Nic się nie zmieniało. Miasteczko i jego mieszkańcy każdego dnia byli tacy sami. Było tam tak zwyczajnie, tak monotonnie. Ostatni wielkim wydarzeniem tam była wojna secesyjna.

Ale chłopak był inny, choć z pozoru taki sam. Miał marzenia. Chciał się wyrwać z tego miasta. I była jeszcze jedna rzecz. Każdej nocy śnił mu się przerażający koszmar. Każdej nocy ten sam. A w nim przepiękna dziewczyna. Choć z całej siły starał się ją utrzymać, za każdym razem wyślizgiwała mu się z rąk.

Po wakacjach do szkoły Ethana przybywa nowa dziewczyna. To jest ona. Dziewczyna z jego snów! A imię jej Lena. Ethan zakochuje się w niej od pierwszego wejrzenia. Jednak dziewczyna skrywa tajemnicę. Nie jest człowiekiem, a istotą magiczną. Ale najgorsze jest to, że ciąży na niej straszna klątwa, której nie potrafi zdjąć.

I nagle jedna tajemnica, całkowicie zmienia wszystko.

Czy miłość jest silniejsza od klątwy?

Poznajcie "Piękne Istoty" autorstwa Kami Garcia i Margaret Stohl.

Jest to niezwykle wciągająca opowieść o dwójce nastolatków, o miłości która ich połączyła i o przeznaczeniu, którego nie mają szans pokonać. Każda karta tej powieści aż skrzy od magii. Każde kolejne słowo skrzy się i zostaje w pamięci. Z jej czeluści wydastaje się moc, siła. A wichura wciąga prosto w sam środek akcji, Błyskają błyskawice, deszcz sieka po twarzy, grzmi i wieje przeraźliwie. A przed Tobą miłość walczy o prawo bytu. Walczy z klątwą, z którą być może nie ma szans. Walczy z przeznaczeniem. 

Długo się zastanawiałam, zanim w końcu sięgnęłam po tę książkę. Jakoś nie potrafiłam się z nią zapoznać. Jestem pewna, że każdy z was chociaż raz o niej słyszał. Wiem, że wyszedł film na jej podstawie i na pewno także się za niego zabiorę. Ja już dawno widziałam ją na półkach biblioteki, ale jakoś nie miałam ochoty jej przeczytać. Nie sądziłam, że jest na tyle ciekawa, żeby była warta mojej uwagi. 

Myliłam się.

Dałam jej szansę i przeczytałam. I jestem zachwycona! Główni bohaterowie są wykreowani mistrzowsko i z finezją. Idealnie siebie uzupełniają, pasują do siebie pod każdym względem. Są jak dwa puzzle, z jednej układanki! Nie są nudni ani mdli, jak to nie raz się zdarza w książkach tego typu. A wręcz przeciwnie! Autorki stworzyły bohaterów, którzy przemawiają nie tylko do młodego czytelnika, ale sądzę, że i dorośli byliby w stanie ich zrozumieć i polubieć. 

Z wielką przyjmnością śledziłam ich losy i razem z nimi odkrywałam tajemnice. Nie potrafiłam ich opuścić.

Akcja toczy się wartko, ale nie za szybko. Cały czas coś się dzieje, ale nie brakuje też chwili refleksji, wspaniałych cytatów z klasycznych książek, które podaje nam wspaniała ciocia Ethana, bibliotekarka Marian, a także chwili oddechu! Odkąd tylko Marian się pojawiła, od razu ją polubiłam, jest niesamowita. Charyzmatyczna, miła, ma w sobie to coś, coś co sprawia, że każdy od razu pała do niej sympatią.

Bohaterzy nie są płytcy, mimo swojego wieku (16 lat), przeszli więcej, niż mogłoby się wydawać. Ethan stracił matkę i powoli traci ojca, który po śmierci żony popadł w depresję, a Lena ma przed sobą przeznaczenie, które może ją zniszczyć. I jedyne o czym marzy, to chociaż raz być jak normalna dziewczyna.

Bohaterowie poboczni, także zostali potraktowani z należytym im zaangażowaniem! Mamy przerażającego wujka Leny, Macona. Uroczą bibliotekarkę Marian, a także skrywającą więcej tajemnic niż się może wydawać, opiekuńczą i pełną troski pomoc domową Ammę. I przyjaciela Ethana, Linka. Uwielbiam wszystkie postacie, nawet te złe (no może oprócz mamy Linka, jest straszna).

"Piękne Istoty" czytałam długo. Ale nie dlatego, że mi się nie podobały! Wręcz przeciwnie! Gdybym miała czas, to jestem pewna, że skończyłabym je w 2 dni. I to bez większego problemu. Czytałam na wf, w wannie, w autobusie, podczas prrzerwy w szkole! Ostrzegam, że gdy już przeniesiecie się do Gatlin, ciężko się będzie z tamtąd wydostać. Ta powieść zachwyca, w każdym tego słowa znaczeniu. Sprawia, że cały dzień myślimy tylko o niej i o tym, co będzie dalej.

Jest to debiut autorek i jest genialny! Zapierający dech w piersiach, miażdzący serce, o niezwykłym klimacie i przesycony emocjami, magią, tajemniczością! W Gatlin nic nie jest normalne, choć to niby takie zwyczajne miasteczko. Jestem pełna podziwu jak niesamowicie udało się autorkom oddać klimat, niby tylko słowa, a czytając, widziałam to wszystko przed oczami. Niezwykły dom Macona, zamęczonego ojca Ethana, szkołę, pokój Leny, pełen jej myśli, uczuć, marzeń i emocji.

Ta powieść nie jest zwykła.

Nie jest jak każda inna.

Jest jak klątwa, której nie możecie z siebie zdjąć. Zostanie z wami na zawsze.

Polecam ją wam z całego serca, jestem pewna, że się nie zawiedziecie! Jest w niej tyle polotu, magii, akcji! Mnie zachwyciła. I mam nadzieję, że was także zachwyci.

Była klątwa.

Była dziewczyna.

A na końcu był grób.

Miłego zaczytanego dnia wam życzę i wspaniałego sylwestra! <333

Pozdrawiam, Marlena Marszałek

24.12.16

Wigilijny Book Tag



ZASADY:
Wybieramy 10 książek, zapisujemy ich tytuły na karteczkach, a następnie losujemy jedną i otwieram ją na losowej stronie. Pierwsza osoba której imię zobaczymy, będzie odpowiadała danej kategorii. 

Ja wybrałam:

1. Bestia. Prawdziwa historia księcia
2. Fairy Tail tomik 1
3. One Piece tomik 1
4. Tokyo Ghoul tomik 1
5. Piękne istoty
6. Pamiętniki wampirów księga 1
7. Pax
8. Ucieczka w dzicz. Seria Wojownicy
9. Plaga samobójców
10. Niezrównani

Zanim zaczniemy, to powiem tylko, że leciutko oszukałam, bo zamiast samych książek, wybrałam 3 mangi. Wybaczycie? Hah, większość książek, które czytałam były z biblioteki, dlatego nie miałam dużego wyboru. W mangach będę wybierać bohatera na zasadzie, na którego pierwsze spojrzę.

1. Bohater, który ubierze choinkę.
"One Piece" - Luffy. Bardzo dobrze go znam i wiem, że to najgorszy wybór w kwestii osoby ubierającej choinkę. On jest tak głupi i tępy, (choć niezwykle zabawny i jak chce, to zrobi wszystko, ale to nie zmienia faktu że jest idiotą), że ubieranie choinki będzie dla niego czymś nie do zrobienia. Prędzej ją zniszczy, albo się znudzi i zostawi, by pójść podjeść coś u naszej wigilijnej kucharki. Uwielbiam Luffy'ego, ale on i choinka? Nigdy w życiu! 

2. Wigilijna kucharka.
"Pamiętniki Wampirów" (tu idealnie nadawał się Sanji z One piece) - Elena. Nie wiem czy Elena potrafi gotować, nie pamiętam tego. Ale sądzę, że dałaby radę, to zaradna dziewczyna. Tylko mam nadzieję, że Stefano i Damon nie będą jej przeszkadzać. Bo inaczej nici z naszej Wigilii.

3. Bohater, który przebierze się za Świętego Mikołaja.
"Tokyo Ghoul" - Rize. Nie, nie. Tylko nie ona. Ja nie chcę takiego mikołaja. Ona jest straszna. Jest podstępną, żądną krwi (a raczej mięsa, w końcu jest ghoulem), wredną i przerażającą osobą. Dzięki Bogu, w mandze szybko umiera. Nie wytrzymałabym z nią. Ona w swoim worku trzymałaby pewnie zamiast prezentów, narzędzia do tortur. Bardzo, bardzo zły wybór. Ale może nas czymś zaskoczy? 

4. Bohaterowie, którzy znajdą się pod jemiołą.
"Bestia. Prawdziwa historia księcia."  - Gaston, Bestia. Ja się załamałam. Czemu na mojej Wigilii szerzy się gejowska miłość?! I to jeszcze dwóch największych wrogów! Gaston i Bestia pod jemiołą. Te Święta naprawdę mają moc, żeby aż tak ludzi odmieniać. A co z Bellą? Ja naprawdę nie mam pojęcia co tu się dzieje!

5. Bohater, który wygra rodzinny konkurs kolęd.
"Plaga Samobójców" - James. Jeśli dobrze pamiętam, to miał talent do śpiewu. Ale znając życie pewnie źle pamiętam. Ale ma czy nie ma, na pewno dałby sobie radę. Wierzę w niego! Tylko, żeby pamiętał kolędy.

6. Bohater, który przyjdzie jako niespodziewany gość.
"Niezrównani" - Layla. Nie pamiętam jej dobrze, ale przyjmę każdego. Na pewno spędzimy ten czas ciekawie! 

7. Bohater, który dostanie nietrafiony prezent.
"Piękne Istoty" - Lena. Szkoda, ona jest taką wspaniałą dziewczyną! Zasłużyła na najlepszy prezent na świecie! Uwielbiam jej i przykro mi, że akurat na nią trafiła. Może James zaśpiewa jej coś, żeby ją pocieszyć? A Elena da coś słodkiego i pysznego! 

8. Bohater, który zaśpi na pasterkę.
"Fairy Tail" - Lucy. Ona i zaspanie? Pewnie walczyła z jakimś potworem i to dlatego. Nieładnie Lucy zaspać na pasterkę. Nieładnie! 

9. Bohater, który będzie zmywał naczynia po kolacji wigilijnej.
"Pax" - Pax. Eeee, lis będzie zmywał naczynie? Aha. Biedny lisek! Nie da rady, pójdę mu pomóc. Jest cudowny <3

I to by było na tyle! Jak się Wam podobała nasza książkowo-mangowa Wigilia? Może nie wyszła idealnie, może wszyscy pod koniec umrzemy, bo pożre nas Rize, ale mam nadzieję, że upłynęła nam w radosnej atmosferze! 

Ja nie nominuję nikogo. Dziś Wigilia, więc biegnę pomóc mamie w przygotowaniach! Widzimy się 26 grudnia! 

I zanim pójdę! Życzę Wam wspaniałych zaczytanych świąt, pełnych miłości i szczęścia! I jak najwięcej książkowych prezentów ;) 

Całuję i ściskam, Marlena Marszałek <3


Szablon dla Bloggera stworzony przez Devon.