16.4.17

Wielkanocny Tag Książkowy! :)

Witajcie kochani <3 Dziś mam dla was coś szybkiego i lekkiego ;) Wielkanocny Tag Książkowy! Także, bez zbędnego gadania, zapraszam was do czytania moich odpowiedzi na pytania tagu. Czekam także na wasze odpowiedzi w komentarzach! :)




Króliczki - książka, której chcesz więcej (czekasz na jej sequel)

Mam kilka takich pozycji. Od razu wpadło mi do głowy kilka książek, których kontynuację z ogromną radością przyjęłabym w sobie zachłanne książkoholicze ramiona i pochłonęła w ciągu jednej chwili. Bardzo pragnę aby powstała kolejna część "Diaboliki". W przypadku tej książki, są tylko dwie możliwości. Albo się ją kocha, albo nienawidzi. Ja jestem w tej pierwszej grupie. Uwielbiam ją!

 Kolejną jest "Zakazane życzenie". Uwielbiam tą historię i mam nadzieję, że powstanie kolejny tom. Błagam, przeraźliwie pragnę wrócić do tego cudownego świata baśni i magii! To jest coś pięknego! Aladyn i Zahra są cudowni. I powrót do nich byłby czymś o czym marzę odkąd skończyłam książkę. Jednak, jest też jeszcze jedna pozycja, którą skończyłam dosłownie przed chwilą. A mam na myśli "Lato koloru wiśni". Wiem, że wyszedł drugi tom, ale nie mogę go na razie przeczytać, bo muszę zabrać się za "Chłopów". Niestety, jeśli nie chcę jedynki z lektury "Zima koloru turkusu" jeszcze chwilę na mnie poczeka :(



Jajko - książka, która cię zaskoczyła
 
Bez podważalnie jest to "Lato koloru wiśni". Na rany, jakie to jest cudowne! Nie sądziłam, że jest ona tak genialna, tak wyjątkowa, tak dowcipna! A bohaterowie to istny majstersztyk. To jest naprawdę prosta historia, ale opowiedziana tak bosko, że wciąga lepiej niż wiele książek z bardziej rozbudowaną fabułą. Wzbudziła we mnie tyle emocji, że nie potrafiłam w to uwierzyć. Nie zliczę ile razy się śmiałam, uwielbiam to uczucie.


Tropienie jajeczek - książka, którą z trudem dostałaś w swoje ręce


Hmm... Tu mam pewien problem. Jak tak sobie pomyślę, to nie było takich książek ;) A jeśli były to naprawdę nie pamiętam. Jak sobie coś przypomnę to ewentualnie dopiszę, ale wątpię czy mi się to uda, moja pamięć jest straszna :D Może "Diabolika"? Nie, to było łatwe. Naprawdę nie mam pojęcia ;)







Owieczki - dziecięca książka, którą nadal uwielbiasz

"Dzieci z Bullerbyn", bardzo ciężko jest nie lubić tej książki. Mam po niej naprawdę cudowne wspomnienia. Czytałam ją naprawdę wiele razy i kocham ją z całego serducha. Muszę sobie kupić własny egzemplarz <3 Stęskniłam się za tą książeczką. Czytałam ją naprawdę dawno temu i z radością do  niej powrócę :)

Cudownie wspominam też powieści Jamesa Olivera Curwooda i Jacka Londona. Kochałam je będąc dzieckiem i kocham je nadal <3 "Biały kieł", "Szara wilczyca", "Zew Krwi". To były czasy <3




Wiosna - książka z okładką, która przywodzi ci na myśl tę porę roku 

"Ponad wszystko". Ona tutaj pasuje idealnie. Jak patrzę na okładkę, to od razu kojarzy mi się z wiosną. Jest pełna przeróżnych cudnych kwiatów. Od razu pomyślałam o tej książce! Nie będę tutaj się rozpisywać, jeśli chcecie, to zapraszam was do jej recenzji ;)


Jezus - religijna książka, którą kochasz 
Naprawdę słabo ze mną, nawet jeśli czytałam książkę o takiej tematyce, (w co wątpię) to naprawdę nie pamiętam. Ups?


Zmartwychwstanie - książka od nieżyjącego już autora 
Wpierw nie mogłam nic skojarzyć i napisałam, że nie ma takiej, ale przypomniałam sobie. "Folwark zwierzęcy" Georga Orwella! Czytałam go niedawno i naprawdę uwielbiam tą książkę. Jest napisana w ciekawy sposób i jednocześnie zawiera bardzo mocne przesłanie. Jest idealna dla dzieci, bo zobaczą w niej tylko bajkę, a dorosły czytelnik odnajdzie w niej prawdę. Z całego serca ją wam polecam, nie jest gruba i szybciutko się ją czyta. Warto!

Koszyczki - książka, która aktualnie znajduje się na twojej liście życzeń 
Jedna? Na mojej liście są 253 mangi, około 200 książek a także albumy k-popowe. Wybranie jednej pozycji jest trudne, więc podam kilka, które naprawę z całego serducha chciałabym mieć:
-"Szóstka wron" Leigh Bardugo
-"Czas Żniw" Samantha Shanoon
-"Dwór cierni i róż" Sarah J. Mass
-"Był sobie pies" W. Bruce Cameron
-"Silver. Pierwsza księga snów" Kerstin Gier
-"Król kruków" Meggie Stiefvater
-"Mleko i miód"Rupi Kaur

To ledwie garstka, która znajduje się na mojej liście życzeń. Jakby ktoś miał np. do sprzedania, to prosiłabym o kontakt e-mailowy :D

Cukierki - słodka książka
Uważam, że naprawdę słodką książką jest "Ponad wszystko". Nic innego nie przychodzi mi do głowy. No może jeszcze "Pax", który był naprawdę uroczy i słodki! Uwielbiam książki, w których zwierzęta są bohaterami i mogę je czytać całymi dniami ;)



I to by było na tyle. Jeśli chcecie wykonać ten tag, to serdecznie zapraszam, z chęcią poczytam wasze odpowiedzi :) Ja teraz zmykam czytać "Chłopów", a potem z radością wezmę się za "Bezsenność" Moniki Siudy, muszę w końcu ją skończyć ;)

Pozdrawiam i życzę cudownego dnia!
Marlena Marszałek

13.4.17

41. "Ponad wszystko" Nicola Yoon


Siedzisz całe życie w domu. Wokół Ciebie są białe ściany. Jesteś ubrana na biało. Oddychasz nieskazitelnym filtrowanym powietrzem. Czujesz się biała, twoja dusza taka jest. Nie wiesz jak to jest naprawdę żyć. Cieszysz się tym co masz, ale nie wiesz czym jest prawdziwe życie. Niby żyjesz, ale tak naprawdę to nie można nazwać tego życiem. Wyobraź to sobie. Straszne prawda? Nigdy nie poznać ciepła słońca, nie poczuć wiatru we włosach, nie ujrzeć piękna przyrody, nie czuć zapachu kwiatów, nie słyszeć śpiewu ptaków. Nigdy nie dotknąć trawy, nie zobaczyć sarny biegnącej przez łąkę, ledwie kilkanaście metrów od Ciebie. Nie czuć kropel deszczu na twarzy, śniegu który opada na brwi. 

To nie byłoby życie. 

A Maddy żyje dokładnie tak jak opisałam wyżej. Jest uczulona na wszystko. Choruje na rzadką chorobę, zwaną SCID. Kontakt z czymkolwiek co nie jest odkażone, może zakończyć się ostrą reakcją alergiczną i, nie ma co się okłamywać, co za tym idzie, śmiercią. Dziewczyna nigdy nie opuszcza domu, a jedyne osoby z którymi ma styczność i które widuje, są jej mama i pielęgniarka Carla. Świat zewnętrzny zna jedynie z książek, które są jej jedynym oderwaniem od smutnej rzeczywistości. Jednak gdy do domu obok wprowadza się nowa rodzina, a jednym z jej członków jest niesamowity chłopak Ollie, dziewczyna postanawia zmierzyć się z tym światem. Czy Maddy podejmie największe ryzyko w swoim życiu? Czy chwilowa wolność jest tego warta? Dziewczyna w każdej chwili może umrzeć. Jednak dla prawdziwej wolności, nawet tak ulotnej, warto oddać wszystko. A co jeśli dziewczyna się myli?

Tak, mówię o książce "Ponad wszystko". I oficjalnie stwierdzam, że to jedyna książka, po której skończeniu nie mogłam uwierzyć, że to już koniec i przeczytałam nawet podziękowania. Byłam zdumiona, zdruzgotana, zdziwiona, zasmucona. Zadawałam sobie wiele pytań, akurat niezwiązanych z fabułą, a książką samą w sobie. Ponad 300 stron, kilka dni czytania na przerwach w szkole i w autobusie i to już koniec? Naprawdę? Dlaczego nadszedł on tak szybko, jak to możliwe? Czyżby ktoś przyśpieszył czas?

Jednak fakty były niepodważalne. Przesuwanie na telefonie na kolejną stronę e-booka ukazało brak kolejnych stron. To naprawdę koniec. Ogarnął mnie przeraźliwy niedosyt. Bolesny i przytłaczający. Nie potrafiłam opuścić Maddy i Olliego. Bardzo mocno zżyłam się z bohaterami i naprawdę było mi trudno i szczerze mówiąc, nadal jest. Przecież skończyłam ją ledwie kilka godzin temu, jeśli spojrzeć na dzień w którym piszę tę recenzję, a nie dzień jej dodania. Pokochałam Maddy za optymizm, którym aż kipiała, mimo tego że była więźniem we własnym domu. Za to, że tak samo jak ja, kochała czytać książki i były one dla niej jedną z najważniejszych rzeczy. Za wygląd i pochodzenie. Pokochałam ją za wszystko. A Olliego za to, że z pozoru był jej całkowitym przeciwieństwem, a gdy byli razem, to miałam wrażenie, jakby byli dwoma idealnie pasującymi do siebie połówkami jabłka. To było piękne!



"Czasami czytam ulubione książki od tyłu. Zaczynam od ostatniego rozdziału i przesuwam się ku początkowi. W ten sposób bohaterowie przechodzą od nadziei do rozpaczy, od samoświadomości do zwątpienia. W romansach pary zaczynają jako kochankowie, a kończą jako dwoje obcych sobie ludzi. Książki o dorastaniu stają się powieściami o utracie sensu w życiu. Ożywają ulubieni bohaterowie."



"Ponad wszystko" czy się niesamowicie szybko i lekko. Jestem pewna, że jeśliby przysiąść do niej raz, a porządnie, to spokojnie przeczyta się ją w dzień, no, ewentualnie w półtora, w co jednak wątpię. A dlaczego? Styl pisania autorki jest prosty, ale niech to cię nie zwiedzie! Za tym stylem kryje się ogromna umiejętność przyciągnięcia do siebie czytelnika i zamknięcia go w sieci z liter. I nawet jeśli nie lubicie zniewolenia, to tym razem jest to czysta, powalająca przyjemność. Ciekawi bohaterowie, wyjątkowy styl pisania, szybko rozwijająca się akcja (nie będąca jednocześnie męcząca), przekaz, miłość i wiele wiele więcej, sprawia, że naprawdę ciężko się oderwać. 

Najlepiej sprawdza się czytanie tej książki w e-booku, gdy jedziesz np. autobusem. Jest ona lekka i nie będzie to żadną przeszkodą. Jednak na tym się nie skończy. Już wcześniej chciałam mieć tę książkę w wersji papierowej, ale gdy już ją przeczytałam, to stało się to dla mnie praktycznie koniecznością. Pokochałam tę książkę i nie mogę pozwolić sobie, by mieć tylko wersję elektroniczną. To byłby zniewaga dla jej geniuszu i wyjątkowości. Za bardzo ją polubiłam i mogę wam zagwarantować, że w waszym przypadku będzie tak samo. 

"Ponad wszystko" nie jest powieścią niezwykła, jedyną w swoim rodzaju, wyjątkową i niepowtarzalną, co jednak nie jest w tym przypadku minusem. Nie jest ona jedną z tych książek po których przeczytaniu masz ochotę rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady. Mam przez to na myśli, że wywiera ona chęć do refleksji u czytelnika i skłania do przemyśleń, ale nie są to przemyślenia, które mogą przejść w czyn. Czujemy się podbudowani, podniesienia na duchu, ale jednocześnie czegoś nam brakuje, po książce pozostaje niedosyt, który pojawia się przez zakończenie, które jest otwarte. Nie jest jasno określone jak kończy się historia. Oznacza to, że autorka zostawiła to w kwestii czytelnika. To od niego i jego wyobraźni zależy jak rozwinie się zakończenie historii Maddy i Olliego. I to bardzo mi się spodobało! Jednocześnie, nie ma co się okłamywać, zakończenie jest przewidywalne. Ja od początku książki, podejrzewałam jak się ona zakończy, co jednak nic książce nie ujęło. Choć sądzę, że u Was może być inaczej, każdy jest inny, więc oczywiste jest, że może kogoś to zrazić.

"Jeśli człowiek nie żałuje, znaczy że nie żył."

Książka pozostawia po sobie miłe uczucie ciepła i przyjemności. Jest ona cudownym wyborem do czytania gdy w naszym życiu są problemy, gdy mamy wiele zmartwień, dzięki jej lekkości i delikatności. Jest jak dotyk pióra na skórze, który porusza serce i sprawia, że bije ono szybciej. Uwierzcie mi, że książka jest warta każdej chwili, którą z nią spędzicie. Pokazuje nie tylko jak ważne jest by prawdziwe żyć, ale także i prawdziwie kochać. Ważne jest by unieść się ponad wszystko i po prostu żyć. Czasami może być to niebezpieczne, ale chwila prawdziwego szczęścia jest tego warta.

Serdecznie polecam Wam tę książkę, uważam że jest ona pozycją obowiązkową na liście każdego prawdziwego książkoholika. A jeśli nie wiecie, w czerwcu do kin trafi film na jej podstawie i sądzę, że jest to dodatkowy powód, by zapoznać się z tą cudowną historią. Także do dzieła kochani, czekam na Wasze opinie :)

Życzę wspaniałego zaczytanego dnia i pozdrawiam cieplutko,
Marlena Marszałek


11.4.17

40. "Diabolika" S. J. Kincaid


Dziś chcę Wam opowiedzieć o książce, która mnie zniszczyła. Zniszczyła jako książkocholika, jak czytelnika i fana książek. I jestem pewna, że Was również zniszczy. I wiem, jak to brzmi. Dokładnie tak miało zabrzmieć. I nawet jeśli w to nie wierzycie, to sami to poczujecie, jeśli tylko przeczytacie książkę o której dziś mówię. Nie będziecie tego żałować, każda sekunda spędzona na czytaniu, na przewracaniu kartek, stanie się cudowną przyjemnością, oddacie ją bez żalu i uczucia, że straciliście czas. Ja nie żałuję. I jestem pewna, że mając 80 lat (jeśli dożyję) będą wspominać ją z radością i nostalgią. 

Wiem, że tematyka tej książki, może niektórym wydawać się zbyt... Niepoważna? Nie poruszająca? I nie warta pamiętania po tylu latach. Jednak ja jej nie zapomnę. A dlaczego? Bo poruszyła moje serce bardziej niż każda inna książka, którą przeczytałam w ciągu ostatnich lat, no może oprócz "Zakazanego życzenia", bo ono także było niesamowite. 

Uwierzcie mi, chcecie poznać uczucie, gdy jedyne co masz ochotę zrobić to wyrzucić książkę przez okno, ewentualnie spalić, albo po prostu odłożyć i już więcej do niej nie wracać. Z jednej strony, chcecie tego, z drugiej nie potraficie tego zrobić. Choć serce krwawi załamane tym co się dzieje, umysł jest zdezorientowany i jakby wypchany watą, palce zdrętwiałe od długiego trzymania książki w dłoniach, to nie potraficie się oderwać. I nawet nie próbujecie z tym walczyć. To uczucie jest zbyt cudowne. 


"Diaboliki nie znają litości.
Diaboliki są silne.
Ich przeznaczeniem jest zabijać w obronie człowieka, dla którego zostały wyhodowane.
Nic więcej się nie liczy.

Wyglądamy jak ludzie. Jesteśmy agresywni, zdolni do bezgranicznego okrucieństwa i absolutnej lojalności. Właśnie dlatego jesteśmy strażnikami zamożnych rodzin.

Służę córce senatora, Sydonii, którą traktuję jak siostrę. Zrobiłabym dla niej wszystko. Teraz, aby ją ochronić, muszę udawać, że nią jestem, zachowując w tajemnicy moje zdolności. Wśród bezwzględnych polityków walczących o władzę w imperium odkryłam w sobie cechę, której zawsze mi odmawiano – człowieczeństwo.

Mam na imię Nemezis i jestem diaboliką. Czy mogę zostać iskrą, która rozbłyśnie w mroku imperium?"

Jednak zanim przejdziemy od moich odczuć na temat "Diaboliki", to powiem Wam jedno. Opis z tyłu książki, który właśnie przeczytaliście, nawet w 1% nie oddaje tego, co znajdziecie w środku. Jest to jedynie maleńka cząstka całości, ziarenko w piasku pustyni. Ja, gdy przeczytałam opis, wiedziałam że muszę mieć tę książkę, ale nawet nie spodziewałam się, że będzie ona tak bosko niesamowita! Gdybym wiedziała, co będę przeżywać, to znalazłabym ebooka, byle szybciej się z nią zapoznać. A gdyby nie Anitka z Legendary Booklover i jej BookTour z tą książką, to nie nadeszłoby to tak szybko. 

Moje początki z Nemezis były, szczerze mówiąc dosyć oziębłe. I szczerze mówiąc, z perspektywy czasu, nie dziwi mnie to ani odrobinę. Nie jest ona człowiekiem i choć od pierwszej strony natykamy się na ból i cierpienie diaboliki, mimo że wprowadza to czytelnika w smutek, litość i poczucie niesprawiedliwości, to w moim przypadku doszło do tego jeszcze jedno uczucie, odraza i niechęć. Nie oznacza to oczywiście, że nie polubiłam bohaterki. Polubiłam ją i to bardzo. Ale byłam do niej specyficznie nastawiona. A z drugiej strony nie mogłam znieść tego jak była traktowana. A to sprawiło, że zamknęłam swoje serce na uczucia, które opisałam Wam wyżej. Już w tamtej chwili czułam, że przede mną bolesna przeprawa, pełna emocji i walki o przetrwanie. 

I miałam rację. 

Z każdą kolejną stroną otwierałam się coraz bardziej, czytałam coraz zachłanniej, oczy śledziły wydarzenia coraz szybciej i szybciej. To było coś niesamowitego! Jak autorka wpadła na taki pomysł, skąd u niej taki kunszt? Skąd ten niezwykły talent i umiejętność rozkochania w sobie czytelnika? Pokochałam Tyrusa, Nemezis, nawet Sydonię, której naprawdę strasznie nie lubiłam na początku i także w pewnym momencie fabuły, w którym jej pojawienie się, tak strasznie mnie zirytowało, że miałam ochotę siłą ją wyrwać z kart powieści. 

Czemu jej tak nienawidziłam? Bo kochałam Nemezis (nadal kocham oczywiście). I mimo że Sydonia była wspaniałą dziewczyną, o dobrym sercu, która troszczyła się o swoją diabolikę, to na samą myśl o niej coś mnie ruszało i zaciskałam pięści na kartach książki. Zrozumiecie to uczucie, jeśli tylko sięgniecie po książkę, do czego zachęcam Was z całego serca! I żadnego ale! Każdy z Was musi ją przeczytać, jeśli nie to poleci foch. I mówię całkowicie poważnie. 

Fabuła jest bardziej skomplikowana, niż mogło się na początku wydawać. Podczas czytania, na jaw wychodzą takie rzeczy, że czytelnik naprawdę nie wie co ma pomyśleć. Uwielbiam tajemnice, które zawarła autorka w powieści. Jednocześnie te tajemnice, przyprawiły mnie o uczucia, które opisałam Wam na samym początku. Po skończeniu żałowałam, z całego serca żałowałam, że sięgnęłam po tę książkę, jednocześnie żałowałam że to już koniec. Byłam straszliwie rozdarta i nie potrafiłam od razu odłożyć książki. Trzymałam ją w dłoniach kolejne kilkanaście minut, a w mojej głowie kotłowało się tysiące myśli. Byłam pod wrażeniem. 

Książkę czyta się szybko i zaangażowaniem, oderwanie się od niej, na zwykłe pójście na "siku", jest naprawdę trudne, uwierzcie mi. Czytałam w autobusie, w szkole, w wannie. W każdym możliwym miejscu, które stanęło mi na drodze podczas czytania. 

Pokochałam z całego serca postacie wykreowane przez  S. J Kincaid, świat, a takze historię. A sama Nemezis, cóż za ognista kobieta (diabolika). A wątek miłosny, bo nie mogę pominąć faktu, że takowy się tutaj pojawia, dosłownie zwalił mnie z nóg i stał się moim ulubionym. 

Chciałabym napisać Wam coś więcej, ale mimo że skończyłam tę książkę tydzień temu, to naprawdę ciężko mi zebrać słowa. 

Więc dodam jeszcze tylko jedno ( i od razu przepraszam, za użycie tego słowa, ale w ogromnym stopniu idealnie oddaje ono to, co czułam i czuję, po zakończeniu książki. Może to delikatnie ująć wyrazu opinii, którą wyraziłam wyżej, ale uznaję za konieczność by użyć tego określenia. Jednocześnie nie jest to tylko moje zdanie na temat tej książki).

Diabolika jest zajebista. Nic dodać, nic ująć. 

Pozdrawiam serdecznie z całego serducha i życzę cudownego, słonecznego, zaczytanego dnia!
Marlena Marszałek



2.4.17

Książkowe Premiery 2017! - Kwiecień i 10 najciekawszych premier ksiązkowych.



Kwiecień plecień, wciąż przeplata, trochę zimy, trochę lata. Jednak tym razem jest inaczej. Od wczoraj słońce grzeje nasze spragnione promieni i ciepła twarze, wieje delikatny wietrzyk, a włosy unoszą się ponad głową, wprawiając w lekką irytację. Ale nie przejmujemy się tym, bo nad naszymi głowami rozgrywa się symfonia najpiękniejszych dźwięków. Szumy wiatru między liśćmi, świergoty, trele, śpiewy wydobywające się z maleńkich gardełek. Świat skrzy się tysiącem kolorów, od zieleni, pod błękity, od czerwieni po żółcie i róże. Gdzie nie spojrzymy, tam nasze oczy czule pieszczą barwy, których dawno nie widzieliśmy. Życie w końcu się budzi, po długim letargu, rozpościera płatki, prostuje zastane łodygi. 

Oto nadeszła Wiosna. Ubrana w mgłę, o złocistych włosach, pośród których ptaki wiją gniazda. 

Uwielbiam wiosnę. Uwielbiam to uczucie, gdy mogę wyjść na dwór, usiąść na huśtawce i czując na plecach cudowne ciepło promieni słonecznych, zagłębić się w lekturę, tak jak to było dziś. Jest to idealna pora na odpoczynek z książką i kubkiem kakao. 

Ale co czytać? Dziś troszkę Wam w tym pomogę i przedstawię 10 najciekawszych książkowych premier miesiąca kwiecień. Mam nadzieję, że znajdziecie wśród nich tą, z którą spędzicie te cudowne wiosenne dni. Jednocześnie, ten post jest obietnicą, którą składam u Waszych stóp. Od dziś, będę z Wami co dwa dni. Koniec przerw, koniec lenistwa! Wiosna daje nadzieję, daje szansę na zmiany. To jest czas by robić to, co kochasz. 

Zapraszam Was do zapoznania się z książkami, które dla Was wybrałam.


___________________________________________________________________________

"Wymyśliłam CięFrancesca Zappia  Data premiery: 11 kwietnia 2017| Wydawnictwo: Feeria Young | Cena: 37.90 zł  | Liczba stron: 384|


„Jeśli nawet miłość nie zawsze zwycięża, dzięki niej łatwiej znieść wszystkie bitwy. ”
Rzeczywistość, jak się okazuje, często nie jest tym, czym się wydaje. 

Oto Alex, maturzystka i absolutnie niewiarygodna narratorka, która czasami nie potrafi odróżnić prawdziwego życia od złudzenia. Codziennie walczy, by rozpoznać, co jest prawdą, a co nie. Uzbrojona w swój aparat fotograficzny, z młodszą siostrą u boku, Alex prowadzi codzienną wojnę ze swoją chorobą – schizofrenią – starając się pozostać przy zdrowych zmysłach na tyle długo, by dostać się do college'u. I nieźle jej idzie: poznaje nowych ludzi, chodzi na imprezy i... zakochuje się. Tylko co z tego jest prawdą?

Alex przywykła do tego, że jest, jaka jest. Nikt nie przygotował jej na normalność...





___________________________________________________________________________

"Duchowe życie zwierzątPeter Wohlleben Data premiery: 10 kwietnia 2017| Wydawnictwo: Otwarte | Cena: 34,90 zł | Liczba stron: 256|



Koguty okłamujące kury? Łanie pogrążone w żałobie? Zawstydzone konie? To przejawy fantazji ekologów czy naukowo udowodnione fakty z życia zwierząt? Czy bogate życie uczuciowe nie jest zastrzeżone jedynie dla ludzi?
Peter Wohlleben, leśnik i miłośnik przyrody, korzystając z najnowszych badań i własnych obserwacji, udowadnia, że zwierzęta i ludzie w sferze uczuć i doznań są do siebie podobni. Odkrywa przed nami niesamowite historie zwierząt, w których możemy zaobserwować ich mądrość, współczucie, troskę czy przyjaźń. 

Podobnie jak w bestsellerowym "Sekretnym życiu drzew" Wohlleben przedstawia w fascynujący sposób świat przyrody, którego nie znamy. Kochasz zwierzęta? Dzięki tej książce przekonasz się, że są ci bliższe, niż ci się zdawało. 







___________________________________________________________________________

"Tysiąc pięterKatharine McGee Data premiery: 26 kwietnia 2017| Wydawnictwo: Moondrive (Otwarte) | Cena: 36,90 zł | Liczba stron: brak informacji |



Manhattan. Rok 2118. Sercem Nowego Jorku jest tysiącpiętrowa Wieża dla wybranych. Jest tam wszystko, czego potrzeba do życia. Im ktoś bogatszy, tym wyżej może mieszkać. 

Avery jest zaprojektowaną genetycznie idealną siedemnastolatką. Wraz z bogatymi rodzicami i przybranym bratem Atlasem mieszkają na tysięcznym piętrze Wieży. Sekret Avery polega na tym, że Atlas jest dla niej kimś więcej niż tylko bratem. Kocha się w nim również jej przyjaciółka Leda. Jednak jest to nieszczęśliwe uczucie, które wpędza ją w uzależnienie. Sytuację dziewczyny komplikuje podejrzenie, że coś dziwnego łączy jej ojca z Eris, koleżanką Ledy mieszkającą na jednym z niższych pięter. Nikt z bohaterów nie zdaje sobie sprawy, że jest ktoś, kto zna ich tajemnice i może je wykorzystać do swoich celów. 

Romanse, sekrety i pogoń za bogactwem – niczym w serialu "Plotkara" – tworzą bombę tykającą w sercu Wieży. Jak daleko można się posunąć, by zdobyć to, czego się pragnie?


___________________________________________________________________________

"LuontoMelissa Darwood Data premiery: 26 kwietnia 2017 | Wydawnictwo: Filia | Cena: 39.90 zł | Liczba stron: 400|



Podczas trzęsienia ziemi siedemnastoletnia Chloris zostaje uratowana przez monstrualne ptaszysko. Orzeł jest Homanilem – dwudziestoletnim chłopakiem o imieniu Gratus. Zabiera dziewczynę do Luonto – osady, będącej odpowiednikiem biblijnej arki. Homanile żyją pod ludzką postacią, lecz gdy do głosu dochodzą silne emocje, ulegają przemianie w zwierzęta. Między Chloris a Gratusem rodzi się zakazane uczucie. Jaką misję mają do spełnienia Homanile? Czy związek człowieczej dziewczyny z Homanilem ma szansę na przetrwanie?

Koniec świata nadchodzi. Żywioły pragną zemsty. A może nic nie jest takie, jakim się wydaje... Wolisz poznać gorzką prawdę czy upajać się słodkim kłamstwem?








___________________________________________________________________________

"Serafina i czarny płaszczRobert BeattyData premiery: 26 kwietnia 2017 | Wydawnictwo: Mamania | Cena: 39.90 zł | Liczba stron: 288|



W piwnicach pełnej przepychu rezydencji Biltmore mieszka potajemnie niezwykła dziewczyna. Czy to z powodu jej żółtych oczu i czterech palców u rąk i nóg ojciec ukrywa ją przed ludzkim wzrokiem?
Serafina żyje przyczajona w mroku, poruszając się bezszelestnie po zakamarkach posiadłości. Noc jest jej królestwem. 

Ale kiedy z Biltmore co noc zaczynają znikać dzieci, dziewczyna musi wyjść z ukrycia. Złowieszczy mężczyzna w czarnym płaszczu przemierza korytarze i zaułki domu, a tylko ona jest na tyle zwinna i odważna, by ruszyć jego tropem. Czy znajdzie sojusznika w Braedenie Vanderbilcie, młodym mieszkańcu Biltmore?

Nigdy nie wchodź do lasu. Działają tam ciemne moce, których nikt nie rozumie, nienaturalne siły, które mogą wyrządzić ci straszliwą krzywdę – przestrzegał ojciec Serafiny. Ale to właśnie w lesie Serafina będzie musiała nie tylko zmierzyć się z mężczyzną w czarnym płaszczu, ale i stawić czoła tajemnicy własnej tożsamości.



___________________________________________________________________________

"Co przyniesie wiecznośćJennifer Armentrout Data premiery: 11 kwietnia 2017| Wydawnictwo: Filia | Cena: 39.90 zł | Liczba stron: 500|


Dla niektórych cisza jest bronią, ale Mallory „Myszce” Dodge służy ona jako pancerz ochronny. W dzieciństwie nauczyła się, że lepiej jest zachować milczenie. I choć minęły już cztery lata od kiedy jej koszmar się skończył, dziewczyna zaczyna się martwić, że strach będzie ją paraliżował do końca życia. Teraz, po latach indywidualnego nauczania pod troskliwym okiem przybranych rodziców, Mallory musi się zmierzyć z nowym wyzwaniem – ostatnią klasą w publicznej szkole średniej. Żaden ze scenariuszy, które sobie stworzyła, nie zakładał, że pierwszego dnia nauki wpadnie na Ridera Starka, niewidzianego od lat przyjaciela i opiekuna.

Dziewczyna uświadamia sobie, że ich więź przetrwała. Okazuje się jednak, że nie tylko Mallory zmaga się z demonami przeszłości. Widząc, że życie wymyka się Riderowi spod kontroli, staje ona w obliczu wyboru pomiędzy dalszym milczeniem, a walką o kogoś, kogo kocha, o życie, jakiego pragnie, i prawdę, która musi zostać ujawniona.




___________________________________________________________________________

"Upadli. Tom 1. UpadliLauren KateData premiery: 11 kwietnia 2017| Wydawnictwo: Mag | Cena: 35 zł | Liczba stron: 480|


Luce Price zwraca uwagę na tajemniczego i zdystansowanego Daniela już pierwszego dnia w szkole Sword & Cross w dusznej Georgii. On jest jedynym jasnym punktem w miejscu, gdzie nie wolno korzystać z komórek, inni uczniowie to świry, a każdy ich ruch śledzą kamery. Choć Daniel nie chce mieć nic wspólnego z Luce - i robi wszystko, żeby dać jej to wyraźnie do zrozumienia - dziewczyna nie potrafi się powstrzymać. Przyciągana niczym ćma do płomienia, musi dowiedzieć się, jaką tajemnicę ukrywa Daniel... nawet gdyby to miało ją zabić. 

"Upadli" to powieść ekscytująca i romantyczna, połączenie wciągającego thrillera i historii miłosnej.











___________________________________________________________________________

"Małe wielkie rzeczyJodi PicoultData premiery: 11 kwietnia 2017| Wydawnictwo: Prószyński i Ska| Cena: 39.90 zł | Liczba stron: 608|


Numer 1 na liście bestsellerów „New York Timesa” – Jodi Picoult raz jeszcze zachwyca czytelników wciągającą powieścią na temat jednego z najważniejszych problemów etycznych naszych czasów. Uprzedzenia rasowe, przywileje, władza – to jedynie część kwestii, które porusza i przedstawia w wymiarze dotąd niespotykanym. 

Kiedy po rutynowym zabiegu umiera noworodek, ojciec dziecka oskarża o morderstwo afroamerykańską pielęgniarkę. Ani ona, ani jej prawniczka, ani ojciec zmarłego chłopczyka nie mają pojęcia, że ta śmierć odmieni ich życie w sposób, którego żadne z nich nie było w stanie przewidzieć. 


W „Małych wielkich rzeczach” Picoult opowiada o władzy i uprzedzeniach, o tym, co nas dzieli i łączy. To powieść o objawieniach, które przychodzą z niespodziewanej strony. Jodi Picoult bierze na warsztat uprzedzenia rasowe, przywileje, sprawiedliwość oraz współczucie – i swoim zwyczajem nie podsuwa łatwych odpowiedzi. Z wnikliwością, szczerością i empatią maluje obraz rzeczywistości, z którą mamy do czynienia na co dzień i której często nie przyjmujemy do wiadomości. „Małe wielkie rzeczy” to kawał dobrej literatury spod pióra autorki, która zna się na swoim fachu.

___________________________________________________________________________

"Pierwszy dotykLaurelin Paige Data premiery: 14 kwietnia 2017 | Wydawnictwo: Kobiece | Cena: 39.90 zł | Liczba stron: 544|


Emily Wayborn otrzymuje niepokojącą wiadomość. Na poczcie głosowej nagrywa się jej przyjaciółka z dawnych lat. Obie spędziły razem fantastyczne chwile na dzikich imprezach, lecz ich drogi się rozeszły. Mimo to nawet po takim czasie, Emily potrafi dostrzec, że nie jest to zwyczajna wiadomość. Chociaż pozornie brzmi wesoło i neutralnie, Amber użyła słowa, które stanowiło ich tajny kod używany w sytuacjach kryzysowych. 


Nie bez powodu. Po krótkim rozeznaniu Emily odkrywa, że Amber zaginęła!
Mimo że kobiety nie utrzymywały już bliskich kontaktów, Emily jest zdeterminowana, aby odnaleźć przyjaciółkę. Kierując się szeregiem wskazówek, wpada na pewien trop. Wówczas na jej drodze los stawia Reeve'a Sallisa, znanego hotelarza i enigmatycznego miliardera, który ma reputację niezłego playboya. Emily musi uwieść bogacza, aby odkryć jego sekrety i miejsce pobytu Amber. Z czasem niebezpiecznie przywiązuje się do mężczyzny, mimo że cichy, niepokojący głos w głowie podpowiada jej, że nie jest to jej przyjaciel. Cóż z tego, skoro tak diabelnie ją pociąga. . . W pewnym momencie musi podjąć kluczową decyzję mogącą podważyć jej lojalność wobec Amber. Czy ma ocalić przyjaciółkę czy swoje serce? 
Szalenie niebezpieczna gra w namiętność. Obiekt pożądania, wróg, kochanek, morderca. Lubieżny złodziej serc. 


___________________________________________________________________________

"Głosy. Tom 1. ObrońcaG.X. Todd Data premiery: 14 kwietnia 2017 | Wydawnictwo: Filia | Cena: 44.90 zł  | Liczba stron: 600 |

Siedem lat temu świat jaki znamy uległ zagładzie. W zrujnowanym pustkowiu, znanym dotąd jako Stany Zjednoczone, resztki ludzkości za wszelką cenę próbują jakoś przetrwać. Formują się w grupy, wyżynają się nawzajem i wśród gruzów miast i stert ludzkich zwłok szukają zapasów broni i pożywienia. W tym świecie, gdzie zaufanie jest towarem deficytowym, pewien mężczyzna postanawia posłuchać głosu w swojej głowie, który każe mu na środku pustej drogi zatrzymać motocykl obok młodej dziewczyny. Ten moment splata ze sobą ich losy – Pielgrzym spotyka Lacey nie bez powodu. 

Razem wybierają się przez postapokaliptyczną pustynię w podróż pełną niewyobrażalnych niebezpieczeństw. Pielgrzym obiecuje dziewczynie, że pomoże jej dotrzeć do zgliszcz Vicksburga, w którym przed tajemniczą katastrofą mieszkała jej starsza siostra. Po drodze przekonają się na własnej skórze, do jakich okrucieństw jest zdolny człowiek w obliczu końca świata, i zrobią wszystko, by przeżyć.




___________________________________________________________________________

I to by było na tyle ;) I jak? Spodobała się Wam któraś z tych książek? Jest wśród nich ta, która skradła Wasze serce i z którą z chęcią się zapoznacie? Piszcie w komentarzach! :)

Ja tymczasem mykam i widzimy się we wtorek ;) Życzę miłego zaczytanego dnia, Marlena Marszałek
Szablon dla Bloggera stworzony przez Devon.