Witajcie moi książkoholicy!
Dzisiaj przybywam do Was z troszkę innym pościkiem, a mianowicie tagiem książkowym "Moje Książkowe Nawyki".
Mam nadzieję, że się wam spodoba.
Zapraszam więc do czytania :3
1. Czy masz w domu konkretne miejsce do czytania?
Konkretnego miejsca nie mam, często czytam gdzie popadnie! W wannie, na podłodze, na balkonie, w kuchni. Praktycznie wszędzie. Jednak moje ulubione miejsce to mój pokój, a dokładniej moje łóżeczko. Jest tutaj mięciutko, wygodnie. Czegoż więcej chcieć? :3
2. Czy w trakcie czytania używasz zakładek czy przypadkowych rzeczy?
Tak. Zdarza mi się użyć zakładki, paragonu, długopisu, linijki, gumki do włosów, karty MKS, karty bibliotecznej, a nawet własnych włosów, czy telefonu. Często używam tego co mam pod ręką. I nie zawsze jest to coś normalnego :D
3. Czy możesz po prostu skończyć czytać książkę? Czy musisz dojść do końca rozdziału, okrągłej liczby stron?
Zazwyczaj odkładam skończenie czytania jak najdłużej. Raz czytam do kolejnego rozdziału (a potem czytam dalej z myślą "Jeszcze tylko jeden rozdział"), czasami do okrągłej liczby stron np. 250.
Bardzo trudno jest mi się nagle oderwać od książki i często się odrywam.
O 4 nad ranem, gdy skończę książkę...
4. Czy pijesz albo jesz podczas czytania książki?
Nie. A jeśli się tak zdarzy, to odsuwam jedzenie od książki jak najdalej. Nie wybaczyłabym sobie, gdybym ją pobrudziła. To hańba! I zniewaga.
5. Czy jesteś wielozadaniowy? Potrafisz słuchać muzyki lub oglądać film podczas czytania?
Ja mam tak, że robię albo to, albo to. Nie potrafię robić obu rzeczy naraz. Bo potem nie pamiętam co przeczytałam i muszę zaczynać od nowa, czego bardzo nie lubię. Dlatego unikam też takich sytuacji.
6. Czy czytasz jedną książkę czy kilka naraz?
Bardzo często mi się tak zdarzało i nadal zdarza. Jest to trochę dekoncentrujące, ale pomaga rozwinąć wielozadaniowość. Dzięki temu łatwiej jest się skupić na większej ilości rzeczy.
Mój rekord czytanych naraz książek to 4, albo 5. I co dziwne, nie gubiłam się.
7. Czy czytasz w domu czy gdziekolwiek?
Czytam wszędzie! Dosłownie. W szatni, w szkole, na lekcjach, w autobusie, idąc do domu na nogach, na spacerze, na balkonie, na parapecie, w ubikacji (to się wytnie), przy komputerze! Wszędzie gdzie jest to możliwe.
8. Czy czytasz na głos czy w myślach?
W myślach. Na głos nienawidzę, o wiele łatwiej jest w myślach.
9. Czy czytasz naprzód, poznajesz zakończenie? Pomijasz fragmenty książki?
Nie pomijam. Bo to jest jak wyrwanie kwiatu kilku płatków. Reszta została, ale widać że czegoś brakuje!
Nie raz miałam tak, że zerknęłam na tył, ale moja książkowa dusza zabroniła mi czytać o czym tam jest. I Bogu dzięki. Ufff :3
10. Czy zaginasz grzbiety książki?
Przyznaję się bez bicia, że kiedyś zaginałam.
Tak wiem, haniebny czyn. Jednak obiecuję. Nigdy więcej!
Jak Wam się spodobał tag?
Pozdrawiam, figlarnie optymistyczna Marlena Marszałek
Też kocham czytać <3
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie na nowy post i do obserwacji ! :)
http://kllaudy.blogspot.com/
Tak jak ja <3
UsuńWpadnę :)
Uff jak dobrze, że już nie zaginasz kartek haha to ogromny grzech książkohilka. Jeżeli chodzi o zakładki to też często używam tego, co jest pod ręką :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, ja tak samo ^^
UsuńTeż się cieszę, że już nie zaginam :D
Bardzo fajne porównanie pomijane fragmentów książki do wyrywania płatków kwiatów. :) Ja też niczego nie pomijam. Nawet podziękowania autora czytam. W końcu często dziękują w nich czytelnikom książki. ;)
OdpowiedzUsuńhttp://zaczytana-dolina.blogspot.com/
Czasami też czytam podziękowania i nie raz trafiłam na bardzo ciekawe ^^
UsuńParagon lub bilet autobusowy - z biegiem czasu człowiek przekonuje się, że są to najlepsze zakładki. Tak, nawet te bajeranckie z magnesami i kiwi się chowają, w moim mniemaniu. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie: jezwnalesniku.wordpress.com
No pewnie ^^
UsuńUwielbia Twoje posty ! Są po prostu genialne ! :)
OdpowiedzUsuńZaprasza :) http://szereemeta.blogspot.com
Dziękuję :)
UsuńWięcej takich tagów! :) Chyba bym się zabiła, gdyby na MOJEJ książce znalazła się choć mała plamka lub okruszek! :P
OdpowiedzUsuńhttp://szyszunia-life.blogspot.com/
Postaram się zrobić więcej :)
UsuńCiekawe odpowiedzi, więcej takich tagów! :)
OdpowiedzUsuńPostaram się zrobić kolejny w najbliższym czasie :) Może sama jakis wymyslę <3
Usuńbardzo fajny tag i przede wszystkim baaaardzo sensownie zrobiony, świetnie się go czytało. :) też czytam wszędzie, najbardziej lubię w wannie i w podróży (autobus/tramwaj) i bardzo często za zakładki robią mi różne dziwne bilety. ;) pić nad książką mi się zdarza, ale najczęściej wtedy ją odkładam na chwilę na bok. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
http://poprostumadusia.blogspot.com/
O tak <3 Czytanie w wannie, nie raz przez to kąpałam się 2 godziny dolewając tylko gorącej wody :D
UsuńPrzyjemnie się czyta twój blog :) oby tak dalej
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńZOSTAŁAŚ NOMINOWANA PRZEZE MNIE DO LBA!☺☺☺
OdpowiedzUsuńSZCZEGÓŁY NA MOIM BLOGU W OSTATNIEJ NOTCE!☺
Dziękuję bardzo ^^ Tyle już tego mam że wow :D
UsuńHe he he, mamy sporo wspólnego jeśli chodzi o czytanie ksiażk, a raczej sposób ich czytania. Obserwuje :) http://cherryskyblogg.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń+ obserwuję :)
UsuńJulia przepraszam przez przypadek usunęłam twój komentarz. Jestem na tablecie i źle mi się klikło. :(
UsuńWoah! Mamy ze sobą dużo wspólnego. Uwielbiam czytać w moim łóżku, a zwłaszcza wieczorem. No z tymi zakładkami to różnie bywa, haha.
OdpowiedzUsuńGdy czytam książkę nie potrafię słuchać muzyki lub oglądać telewizję, bo nie mogę się skupić. Wokół siebie muszę mieć idealną ciszę.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do mnie:
http://megaaan-esieek.blogspot.com/
Ja też. Każdy dźwięk, nawet bardzo cichy sprawia, że nie mogę się skupić.
UsuńUwielbiam czytać książki, więc bez wahania zaobserwuję twojego bloga! :)
OdpowiedzUsuńBędziesz mieć coś przeciwko wykorzystaniu tego TAG'u na moim blogu?
Zapraszam do mnie: http://sheryose.blogspot.com/
Oczywiscie, że nie mam nic przeciwko ^^ :D
UsuńCzytając odpowiedzi na pierwsze pytanie, od razu myślałam o sobie! Kocham książki, wręcz uwielbiam, jestem jedna z tych, która obala mit typowego sportowca. Ponieważ często osoby trenujace są uwazane za ludzi nie czytających lub niezbyt inteligentnych, to nie prawda! Jestem stałą, czytelniczką, a trenuje. Bardzo podoba mi się twój post! Bardzo ciekawy;* sprintereczkaa.blogspot.com/?m=1
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSuper TAG!
OdpowiedzUsuńCzekam na więcej :)
Pozdrawiam (i zapraszam do mnie)
http://prawdziwieprzezzycie.blogspot.com/
Dziękuję ^^ Cieszę się, że się podobało ^^
UsuńCiekawy post. :)
OdpowiedzUsuńKsiążki życiem! <3
Dokładnie <3
UsuńUwielbiam książki! Ja też czytam gdzie popadnie, chociaż najbardziej lubię w swoim pokoju :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
http://nejfan-13.blogspot.com/
To tak jak ja :)
UsuńJa uwielbiam czytać w łóżku, pod kocykiem, popijając ciepłą herbatkę :)
OdpowiedzUsuńNo i zapraszam do mnie :)
Usuńhttp://demonkowo.blogspot.co.uk/
O tak <3 Ja nie dosyć, że kocham książki, to jeszcze i gorącą herbatę ^^
UsuńJa też kiedyś zaginałam rogi książek. Ale już nigdy więcej!
OdpowiedzUsuńŚwietny tag, bardzo mi miło się go czytało. :)
Pozdrawiam, http://iamangelikaaa.blogspot.com
Cieszę się :)
UsuńUwielbiam czytać, jednak często brakuje mi na to czasu. I najlepsze miejsce to własne łóżeczko.!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mi czasami też brakuje, nad czym ubolewam.
UsuńAle za to często zarywam noce i czytam, zamiast spać :D
Ja uwielbiam czytac! :)
OdpowiedzUsuńniktniewidzi.blogspot.com (KLIKNIJ TUTAJ)
:3 To mamy cos wspólnego ^^
UsuńJa też lubię czytać w myślach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie :)
http://ziajka98.blogspot.com
Na głos jest straszne co nie? Brrr.... :D
UsuńŚwietny tag, czytałam go z ciekawością, uwielbiam ludzi z pasją. Zakładki-he he własne włosy, to jeszcze mi się nie zdarzyło.
OdpowiedzUsuńDziękuję ^^
UsuńBardzo fajnie :D ja zapamiętuje strony - myślowa zakładka :D super jak zawsze :) ciekawa z Cb dziewczyna :) pozdrawiam :) zakochanymol.blogspot.com
OdpowiedzUsuńTeż chcę taką zakładkę ^^ Można ją kupić? Bo moja cos nie działa ^^
UsuńMoim najgorszym książkowym nawykiem jest czytanie końca ksiązki, i szukanie zakonczen w necie . Tak wiem , zły pomysł ;) Ale jak książka mnie pochłonie to potrafię przeczytać 600 stron w dwa dni ;))
OdpowiedzUsuńhttp://whisperyourlove.blogspot.com
Hah ^^ Znam to. Raz przeczytałam dwie książki w jeden dzień, co miały po 300 stron :D
UsuńSuper blog! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do nas
nowaksisters.blogspot.com <== KLIK
Wpadnę :)
Usuń