Zostałam nominowana!
Do czego? Do LBA – Liebster Blog
Award.
Myślę sobie, o jak fajnie. Pytanka
super, kreatywne, pomoże rozpromować troszkę Blog. Zaraz się za
to zabiorę!
Jednak podczas tego weekendu byłam z
mamą na 2-dniowej wycieczce w Górach Świętokrzyskich i nie
przeczytałam żadnej książki, tak by dziś zaprezentować Wam
„Esencjową Recenzję”, i choć jest mi z tego powodu bardzo
przykro, nie żałuję tej wycieczki. Była naprawdę super. Recenzji
dziś nie będzie ale nie zostawię Was tak bez posta!
Nie będę tutaj nic pisała o samej
wycieczce, bo planuję długi pościk (a tak w sumie to „pościcho”),
z mnóstwem zdjęć i dokładnym opisem, jak było, co mi się
podobało, co nie podobało, jakie były atrakcje itd. Ale to na
dniach. Może dziś ten wpis stworzę, ale raczej nie pojawi się on
ani dziś, ani jutro. Może uda się w piątek go dodać.
Mógłby być szybciej, ale chcę
popracować nad jego wizualną stroną, tak by się go przyjemnie
czytało i oglądało zdjęcia.
Zresztą w ogóle rozważam, całkowitą
przemianę bloga, ponieważ dowiaduję się tu i ówdzie, że jest on
mało przejrzysty i estetyczny, z czym, z perspektywy czasu, w sumie
się zgadzam. Muszę jednak nad tym porządnie przysiąść, więc
raczej nie stanie się to szybko.
Jednak skończmy z tym pitoleniem, za
mną leci Gorillaz – Feel Good, więc możemy ruszać do boju!
Zmierzę się dziś z cudownymi
pytankami od Bejbusss, przez którą zostałam
nominowana bo LBA i której bardzo dziękuję :) (a tak w ogóle dostałam już kolejne dwie
nominacje i także je zrobię, jednak nie teraz, rozwlekę je na
kolejne dni, może kolejną dodam za tydzień?).
Liebster Blog Award, polega na
wypromowaniu nowych, ciekawych blogów, które my lubimy, a które
mają mało wyświetleń. Dostajemy od kogoś nominację i musimy
odpowiedzieć na 11 pytań, nominując 11 osób ( nie nominujemy osoby, która nas nominowała!), zadając im swoje
własne kreatywne pytania. Oczywiście, mogłam się pomylić,
opisują czym jest LBA, ale na tym to mniej więcej polega :3
Ja swoją pierwszą nominacją nie
byłam zaskoczona, jednak te kolejne dwie, były całkowicie
niespodziewane i jak dostałam informację, że zostałam nominowana,
to miałam takie „Ale jak to? Ale skąd to? Któż to mojego
malutkiego blogusia odnalazł?”.
Ostrzegam jednak, że na wszystko
odpowiadam na spontanie, nie myślałam o tym co odpowiem, więc
odpowiedzi mogą być troszkę poplątane, lub nie łączące się z
resztą.
Moje 11 pytań, które dostałam od
Bejbusss, brzmi tak:
1.Dlaczego blogujesz?
Od zawsze interesowałam się
blogowaniem. Kilka razy zaczynał pisać, blogów miałam już około
10, jednak zawsze się to urywało, tworzyłam wpisy przez jakiś tam
krótki czas, a potem z racji braku odzewu, brak obserwatorów,
aktywnych komentatorów, małej ilości wyświetleń, po prostu
przestawałam. Jednak później cały czas śledziłam wiele ludzi,
którzy w tym wytrwali.
Zawsze byłam pełna podziwu co do ich
wytrwałości, wewnętrznej siły, chęci do tworzenia!
Bloguję dlatego, że kocham czytać, a
co za tym idzie, od zawsze kochałam pisać. I to nie tylko
opowiadania, wiersze, różne opisy, ale także i recenzje
przeczytanych książek, to pozwalało mi ochłonąć po bardzo
mocnej, poruszającej fabule książki. Bardzo mi to pomagało.
Bloguję dlatego, że jest
zafascynowana życiem blogerów i też chcę się kimś takim stać,
kto poleci komuś fajną książkę, po którą inaczej ta osoba by
nie sięgnęła, kimś kto coś podpowie, pomoże, zainspiruje. Po
prostu nie chcę odejść z tego świata, będąc nikim, a na
Youtuba, ani nic innego nie potrafię się odważyć.
Bloguję, bo chcę pokazać niektórym
z Was, że czytanie jest czymś pięknym, że warto jest się
zagłębiać w magiczne karty książki, poznawać światy, jakich
byśmy nawet nie potrafili sobie wyobrazić! Książki ożywiają
naszą duszę, oddają nam swoją esencję, byśmy mogli żyć
świadomi piękna, nie tylko w nich, ale także i w otaczającym nas
świecie! Bo książki otwierają duszę, otwierają serca, pokazują
nam rzeczy, których nie bylibyśmy zdolni sobie samodzielnie sobie
wyobrazić.
Bloguję, bo chce wam pokazać piękno
świata, chociaż ja sama nie zawsze je zauważam.
Bloguję, bo chcę stać się lepszym
człowiekiem.
Ale się rozpisałam, kto to będzie
czytał? Hah ^^ Ja na pewno nie :P
2. Czym jest dla Ciebie miłość?
Pewnie myślicie sobie, że miłość
to dla mnie coś pięknego, o czym marzę każdego dnia, czego
doświadczyłam, itd.
Jednak ja nie wierzę w miłość. Po
prostu nie ma miłości, między kobietą a mężczyzną, a ja sama
to zauważyłam. Istnieje tylko pożądanie i to ono sprawia, że
czujemy co czujemy.
Nikt mnie nigdy nie przekona, że
miłość damsko-męska istnieje, bo to nieprawda.
Nie chcę tutaj wyjść na żadną
ignorantkę, pesymistkę i niedowiarka. Nie chcę byście
stwierdzili, że coś jest ze mną nie tak.
Nie wierzę w miłość dlatego, iż za
niedługo skończę już 18 lat, a nigdy nie poczułam do żadnego
chłopaka, czegoś więcej. A ponad to, nigdy nawet nie miałam tej
drugiej połowy, nawet takiej na chwilę. Nie ma takiej osoby, która
sprawia, że w brzuchu latają mi motyle, że cały czas o niej
myślę, a jeśli już coś takiego było, to robiłam to na siłę.
Wzdychałam do kogoś, nie mając nawet w sercu krzty uczucia do
niego. Nigdy nie byłam nawet zauroczona, nie mówiąc już nawet o
zakochaniu.
I wątpię by kiedykolwiek to
nastąpiło, ponieważ miłości po prostu nie ma. A przynajmniej nie
ma jej dla mnie, taka prawda. Tak wiem, niby jestem młoda, mój czas
nadejdzie itd, ale ja nie potrafię nikogo pokochać, nie jestem
nawet pewna, czy kocham swoją babcię, dziadzia, a nawet własną
matkę, czy ojca.
Wydaje mi się, że co do swojej
rodziny się mylę i kocham ich, ale po prostu nie odczuwam tego tak
mocno, bo mam ich na co dzień. Już sama nie wiem.
Moje serce, nie zna miłości między
dwojgiem ludzi, dwoma połówkami, bo jej nie ma.
Jednak rodzinę kocham prawdziwie, choć
nie jestem tego całkowicie pewna, bo jakoś nigdy nie odczuwałam
ogromnej miłości w domu, bo często rodzice pracowali i będąc
małym dzieckiem, oglądałam każdego dnia bajki, zamiast spędzać
czas z rodzicami. Ale jakoś trzeba było przeżyć, prawda?
Raz w życiu, poczułam ogromną
miłość, która aż mnie rozpierała. Obiektem moich olbrzymich
uczuć był kotek. Straciłam go, przez własną głupotę już 3
lata temu i wciąż tęsknię za jego słodkim pyszczkiem i ciepłem
futerka na mojej szyi. To było zwierzątko, które kochałam
ogromnie i każda myśl o nim, sprawia że łzy zbierają mi się do
oczu. Nie chcę jednak nic więcej o tym mówić.
Rozpisałam się strasznie, boje się
że jak odpowiem na wszystkie pytania, to całość będzie miała 10
tysięcy wyrazów. I nawet nie odpowiedziałam na pytanie.
Chociaż w sumie nie ma na co
odpowiadać.
Miłość damsko-męska, dla mnie nie
istnieje, jednak do zwierzątka, lub rodziny już tak. Jest czymś co
pozwala mi codziennie wstać z łóżka, co pozwala mi oddychać.
Dobra, przejdźmy w końcu do kolejnego
pytania.
3. Jak wyobrażasz sobie siebie za 10 lat?
Mam już wtedy 27 lat, więc nie
mieszkam już z rodzicami, tylko sama, albo w domu, albo w bloku.
Pracuję w bibliotece, (zawsze to bardzo lubiłam, więc jest to moja
wymarzona praca) mam całkiem dobrą pensję, z której mogę
spokojnie wyżyć i kilka dobrych książek na swoim koncie, jednak
mój pierwszy bestseller, dopiero trafił do księgarni, więc nie
jestem jeszcze sławna. Mam dwa cudowne psiaki. Oczywiście tylko i
wyłącznie Wilczaki Czechosłowackie, bo uwielbiam tą rasę. Są to
albo dwa samce, albo samiec i samiczka.
Chciałabym napisać, że wyobrażam
sobie siebie, z mężczyzną u swojego boku, nie potrafię sobie tego
wyobrazić. Jak już pisałam wcześniej, nie ma dla mnie miłości.
Jednak wystarcza mi miłość moich
psów, z którymi chodzę na spacery, śpią ze mną, bawię się z
nimi. To one będą całą moją miłością za 10 lat, a tak sobie
przynajmniej to wyobrażam.
W sumie, trudno jest mi wyobrazić
sobie samą siebie, dlatego też nie będę dalej w to brnąć.
Po prostu, ja za 10 lat, to posiadaczka
dwóch cudownych psów ( i może króliczka, a także kotka),
początkująca pisarka, której bestseller za niedługo trafi do
księgarń, zapalona bibliotekarka, pełna mnóstwa ciekawych
pomysłów i zapalona podróżniczka po świecie.
Tak oto wyobrażam sobie siebie.
4. Twoje hobby?
Nie jestem pewna, czy mam jakieś takie
jedno hobby, jestem człowiekiem któremu wszystko się szybko nudzi
i wciąż szuka czegoś nowego, oczywiście co nie wymaga ode mnie
zbyt dużo. Często coś przerywam, a potem do tego wracam, więc
trudno jest mi określić swoje hobby, bo każdego dnia może to być
coś innego. Jednego dnia jazda na rolkach, drugiego rysowanie,
trzeciego pisanie, jeszcze kolejnego jazda na rowerze, śpiew,
taniec, grafika, gry. Może być tego mnóstwo!
Jednak zawsze do tego wracam, np.
kiedyś moim hobby było tworzenie bloga, pisałam go przez miesiąc,
potem przestałam, ale teraz znów mnie to przyciągnęło, więc
stworzyłam nowy i oto jestem tutaj z wami.
Więc nie mam jednego hobby. Każdego
dnia, miesiąca, jest to coś innego, a czasami coś sprzed jakiegoś
okresu czasu.
5. Masz rodzeństwo? Jeśli tak to ile? A jeśli nie to czy chciałabyś mieć?
Mam brata.
13-letniego, wrednego małpiszona pana
Radosława, któremu się wydaje, że jest na tyle dorosły że nikt
mu nie podskoczy, że wszystko mu wolno itd. Wiadomo, taki typowy
domowy gorylek.
Jednak mimo tego, że jest często
straszny, kocham go bardzo, to z nim spędziłam całe dzieciństwo,
gdy rodziców nie było w domu, zajmowałam się nim, pomagałam.
Mama nie raz się śmiała, że jestem
jego mamusią, co strasznie mnie denerwowało, bo uważałam to za
nieprawdę!
Jednak z perspektywy czasu, zdaję
sobie sprawę, że nasza więź mogła tak wyglądać. I może nawet
dalej wygląda, ale trudno mi to stwierdzić, bo teraz on dojrzewa i
ogromnie się zmienił, nie tylko w wyglądzie ale także i
zachowaniu.
6. Twoje ulubione zwierzę?
Wilk. Wilk. Wilk. I jeszcze raz Wilk.
Po prostu kocham te cudowne stworzenia,
zawsze byłam nimi zafascynowana, co można zauważyć po szafkach w
moim pokoju, a także ogromnej ilości tapet w telefonie z tymi
zwierzętami.
Zawsze podziwiłam ich charyzmę,
majestat, a także to że są takie wolne i pewne siebie.
Nie potrafię nawet opisać, dlaczego
ta strasznie je lubię. Po prostu tak już jest i nigdy się to nie
zmieni.
7. Kto jest Twoim idolem?
Jako tako idola nie mam. I jak tak
sobie dłużej pomyślę, to nigdy nie miałam.
8. Czy według Ciebie istnieje przyjaźń damsko-męska?
Moim zdaniem nie, ale wiele osób które
znam twierdzi, że istnieje. Często się kłócę ze znajomymi o to,
że nie ma takiego czegoś, bo w jakimś tam ułamku jest to po
prostu jakieś zauroczenie tą drugą osobą i w końcu przerodzi się
to w zakochanie.
Może waszym zdaniem nie mam racji, ale
takie właśnie jest moje zdanie.
9. Jak wyobrażasz sobie idealny związek?
Nie potrafię sobie tego wyobrazić, z
wiadomych powodów, o których pisałam już wcześniej.
Przytoczę kilka wersów mojej
ukochanej piosenki Michała Bajora „Taka miłość w sam raz”.
„Tyle ile potrzeba
słodyczy, przy czym wcale nie było jej brak,
Krzty goryczy, co jakby
nie liczyć, nadawała wytworny jej smak
Trochę chmur, trochę
słońca, coś z początku coś z końca
Trochę pieprzu, ciut
mięty, część dróg prostych, część krętych
Ciut poezji, ciut prozy,
trochę chleb, trochę ziarna
Taka miłość, taka
miłość w sam raz idealna
Była taka dokładnie jak
trzeba, miała zalet tak wiele jak wad,
Tyle piekła w niej było,
co nieba taka miłość w sam raz, akurat!”
10. Wymień swoje 3 wady i zalety.
Wady:
1. Jestem staaaaaasznie leniwa!
2. Boję się poznawać ludzi, przez co
nigdy nie byłam w związku
3. Jestem strasznym odludkiem, wolę
siedzieć w domu i czytać książkę, niż wyjść do ludzi. No cóż…
Zalety:
1. Łatwo wybaczam, nie potrafię się
długo gniewać
2. Jestem lekko szalona, przy moich
przyjaciołach :P
3. Jestem opiekuńcza wobec innych, a
najbardziej wobec mojego brata, czego on już nie lubi, ale co mnie
to interesuje :D
11. Wymień swoich ulubionych youtuberów.
Agnieszka Grzelak! Oba jej kanały po
prostu kocham, oglądam każdy jej filmik, bez wyjątku.
Znalazłam ją, bo szukałam filmiku, w
którym youtuber próbuje potraw z innych krajów i tak trafiłam na
sławne już dziś Japana Zjadam! <3 Jak zaczęłam oglądać był
już 20 odc. I tak się wciągnęłam, że oglądam Agusię do dziś.
Jest to ciepła, zawsze uśmiechnięta
i pełna radości osoba, która aż tym swoim wewnętrznym ciepłem
mnie omotała i nie potrafię nie obejrzeć jej filmiku. Jeśli
jeszcze nie oglądacie Agi, to żałujcie! To najlepsza, najmilsza, a
nawet powiem że najurokliwsza youtuberka z tych których oglądam.
Ale pamiętajcie, zawsze możecie to
nadrobić i zostać Różową Gęsią <3 Wystarczy tylko, że
klikniecie w ten link i czerwony przycisk „SUBSKRYBUJ”. Na pewno
nie pożałujecie.
Od niedawna uwielbiam też Gimpera.
Sądzę, że każdy z was go zna, często pojawia się u innych
Youtuberów i jest znany jako kontrowersyjny, lekko walnięty
człowiek i ja też sama myślałam, że ktoś to robi z siebie geja
(chociaż może naprawdę nim jest, kto to wie), strasznie przeklina
i ogółem w filmikach z grami nie jest zbyt spokojny, nie jest wart
bym ja go oglądała.
Jednak zaczęłam go oglądać na
początku wakacji, wcześniej widziałam że brat go ogląda, ale nie
interesował mnie za bardzo.
Przekonałam się jednak, że jest to
może i mocno kontrowersyjny, ale także i mądry, bardzo
inteligentny i momentami też bardzo spokojny człowiek, który ma w
sobie coś co przyciąga, a przynajmniej mnie przyciągnęło.
Wątpię bym jeszcze kiedykolwiek
przestała go oglądać. Już teraz oglądam każdy, dosłownie KAŻDY
jego filmik, a najbardziej lubię te z innymi youtuberami, na ich
kanałach, bo mimo iż są skrajnie dziwne, mają w sobie coś
takiego, co sprawia że śmieję się jak głupia.
Nigdy nie oglądałam takiego
youtubera, którego humor mnie rozśmieszał. Nigdy wcześniej żaden
vloger, ani gamer, nie sprawił że śmiałam się głośno i
prawdziwie, tylko dopiero Gimper.
Gdy oglądam u niego gry, to nie raz
tak się śmieję, że nie mogę przestać! I to pierwszy raz tak
mam, odkąd jestem na Youtubie. Śmieję się w każdym Let’s
play’u, nie ważne czy jest to „Gothic”, czy „Super Mario
Bros Forever”.
Gimper jest świetnym człowiekiem i
żałuję, że nie chciałam go wcześniej oglądać.
Ostatnio zaczęłam też oglądać (od
tygodnia?), bardziej nałogowo Szparagi i WobecObiektywu. Dziewczyny
są świetne w tym co robią i mają w sobie tyle pozytywnej energii,
która aż wybucha w każdym kolejnym filmiki, co jest naprawdę
super.
Oglądam też wielu innych Youtuberów,
Banshee, Bzdurny Karton, Naruciak, Karolek95, Rojo, czasami Tivolt,
RedLipstickMonster <3, Ponki (oni są świetni, kocham ich <3),
5 sposobów na…, Stuu, Blow, Karolinę ze StylizacjeTV, a także
całe mnóstwo innych! Jest tego naprawdę sporo, jednak to właśnie
tych co wymieniłam na górze, kocham z całego serduszka <3
I oto koniec moich pytanek, rozpisałam
się straszliwie, pewnie nawet nie doszliście do tego momentu, ale
taka już jestem jak się czymś podjaram.
Nominuję:
A pytanka dla was brzmią
tak:
1. Co Cię popchnęło w
stronę blogowania?
2. Ulubiony kolor i
dlaczego akurat ten?
3. Czego najbardziej nie
lubisz w ludziach?
4. Jaki jesteś? (cechy
charakteru, zachowanie)
5. Twój wymarzony zawód
z dzieciństwa?
6. Najśmieszniejsza
sytuacja jaka przydarzyłam ci się w szkole, domu, podwórzu.
7. Ulubione zwierzę i
dlaczego akurat to?
8. Czy jest coś czego się
boisz? Jeśli tak, to dlaczego?
9. Ulubione jedzonko?
10. Co sądzisz o gejach,
lesbijkach itp.?
11. Czym dla Ciebie jest
prawdziwa miłość i czy już takowej doświadczyłeś?
Rozpisałam się strasznie, za co
bardzo przepraszam :P No to ja się już z Wami żegnam, mam nadzieję
że się spodobało i czekajcie na moje kolejne pościki!
Dziwnie optymistyczna, z pogryzioną
wargą i bolącymi nogami (ała), Marlena Marszałek
Świetne odpowiedzi :)
OdpowiedzUsuńZaprasza do siebie, jeśli ci się spodoba mój blog to zostań na dłużej :D
http://olineypl.blogspot.com/
Naprawdę ciekawe odpowiedzi ;)
OdpowiedzUsuńZaobserwowałam ;-)
nimkupisz.blogspot.com
o, gratuluję nominacji, ja pamiętam swoje początki jak zostawałem nominowany i twarz sama się uśmiechała do monitora, życzę dalszych sukcesów w blogowaniu, ja też bardzo lubię Agnieszkę Grzelak, japanazjadam najlepsze, hah :D
OdpowiedzUsuńpolynaeces.blogspot.com
Mi tam ten blog z wyglądu się podoba, jestem ciekawa jak go zmienisz. :3
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam Agnieszkę Grzelak! Oglądam ją od pierwszych odcinków Japana Zjadam. A Szparagi to jedne z moich ulubionych youtuberek, bardzo chciałabym spotkać te kobiety. *^*
No i gratuluję nominacji! ;)
Świetny i przejrzysty blog.
OdpowiedzUsuńDodałam Cię również do obserwacji.
Pozdrawiam serdecznie. :-)
też lubię Gimpera :)
OdpowiedzUsuńhttp:;//ruczii.blogspot.com/
Masz interesujące poglądy.
OdpowiedzUsuńOstatnio te nominacje są naprawdę częste, osobiście dostałam dwie i nie mam zbytnio czasu by na nie odpowiedzieć, ale trzeba się wziąć w garść c":
-> alexy-blog.blogspot.com
Hej :)
OdpowiedzUsuńzawsze uważałam tego typu nominacje za bezsensowne gdyż większość odpowiada na pytania w kilku słowach lub po prostu kopiuje odpowiedzi pod publiczkę, u Ciebie jednak to wygląda zdecydowanie lepiej. No i wielki plus za wizję związku idealnego/
Pozdrawiam serdecznie :D
http://nelczik.blogspot.com/
Długie i wyczerpujące odpowiedzi! Wow ;)
OdpowiedzUsuńZ niektórymi poglądami się nie zgadzam, ale rozumiem Twój tok myślenia. Piszesz mądrze i przyjemnie się Ciebie czyta ;)
Dziękuję za nominację! Tutaj moje odpowiedzi, jeśli byś chciała poczytać ;) http://karoinna.blogspot.com/2015/07/lba-liebster-blog-award.html
Uwielbiam czytać książki <3
OdpowiedzUsuńZ pewnością teraz którąś z nich przeczytam :)
Zapraszam do nas: http://newstyleintheworld.blog.pl